Będzie kontrola NIK w górnictwie?

kopalnia

Narodowa Izba Kontroli chce sprawdzić, czy polskie górnictwo działa zgodnie z ustalonymi zasadami. W tym celu, na szeroką skalę podjęte zostaną działania kontrolne pozwalające dowiedzieć się, czy wykonany został rządowy program dla górnictwa na lata 2007-2015. Ze względu na okres, jaki ma zostać poddany analizie, kontrola nie może objąć wszystkich aspektów górnictwa, dlatego skupi się na jego najważniejszych kwestiach. Z pewnością sprawdzone zostaną aspekty ekonomiczny i społeczny. Oprócz tego, pewnym jest również, że zbadane zostaną efekty działań podjętych w ramach szukania innowacyjnych perspektyw zastosowania węgla kamiennego. Ponadto, kontrolerzy mają sprawdzić, czy rodzime górnictwo funkcjonuje w sposób spełniający zasady ochrony środowiska i czy przy jego działalności zachowana zostaje reguła zrównoważonego rozwoju.

Największa uwaga zostanie skupiona na tych kopalniach, które znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. Jednym z celów kontroli ma być określenie, dlaczego w innych krajach, np. w Czechach wydobycie zbliżonych złóż węgla jest opłacalne, a w Polsce jest na tyle problematyczne, że sektor ten bezustannie potrzebuje wsparcia ze strony państwa. Kontrola jest obecnie potrzebna tym bardziej, że po ostatniej, ciepłej zimie, spółki zajmujące się wydobyciem i dystrybucją węgla popadły w poważne tarapaty. Dla państwa lepiej natomiast będzie, gdy zaczną radzić sobie samodzielnie, nie oczekując ciągłych dopłat z budżetu.

W związku z kryzysem w górnictwie, pracę stracić może w Polsce znaczna grupa ludzi. Zarówno z perspektywy pracowników, jak również z punktu widzenia rządu, lepiej byłoby utrzymać miejsca pracy, niż ryzykować pojawieniem się na rynku pracy aż kilkuset tysięcy bezrobotnych rodaków zwolnionych z firm wydobywczych. Chociaż część polityków twierdzi, że taka kontrola i tak nie pomoże niczego wykryć, to jednocześnie przyznają oni, że może być pomocna, by wyeliminować ewentualne nieprawidłowości, do jakich dochodzi w zakładach zajmujących się węglem. Część ekspertów twierdzi, że kontrola jest niepotrzebna, ponieważ polskie górnictwo działa poprawnie – nie ma jedynie zapewnianej odpowiedniej promocji, która rozpowszechniałaby informacje o spółkach węglowych oraz o wartości, jaką dla polskiej gospodarki oraz rodzimej energetyki ma węgiel.