Blisko 20 mln Polaków mieszka poza Polską – dane MSZ

flaga polski

roovuu (flickr)

Polacy nie mieszkają w Polsce? Według danych opublikowanych niedawno przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, niemal 20 milionów obywateli naszego kraju mieszka poza granicami państwa polskiego! Takie informacje zostały zawarte w „Atlasie polskiej obecności za granicą”. Zawiera on również mapy oraz grafiki, które przedstawiają dokładniejsze dane. Dołączone są do nich krótkie informacje objaśniające. Dowiadujemy się z nich, w jakiś częściach globu żyją skupiska Polaków i jaka jest liczebność tych grup. Dodatkowo, zawarto tam również informacje dotyczące nekropolii, na których spoczywają Polacy oraz dane związane z miejscami pamięci narodowej. Raport przedstawia także szczegóły na temat lokalizacji polskich placówek dyplomatycznych, organizacji polonijnych, instytucji edukacyjnych i cyklicznych imprez organizowanych przez oraz dla Polaków.

Na podstawie tych danych oszacowano, że dokładna liczba Polaków oraz osób polskiego pochodzenia, które żyją w innych krajach wynosi ok. 18-20 milionów. Niewiele jest innych nacji tak mocno rozproszonych na całym świecie. W atlasie zawarto dane na temat Polaków pochodzące łącznie z 33 krajów leżących na różnych kontynentach. Informacje te pochodzą z opublikowanego wcześniej „Raportu o sytuacji Polonii i Polaków za granicą”. Ta publikacja donosi, że najwięcej Polaków i osób pochodzenia polskiego mieszka w Stanach Zjednoczonych. Jest to ok. 9,6 miliona osób. To także tam działa najwięcej organizacji polonijnych (ok. 550). Pod względem takich jednostek, na drugim miejscu znajduje się Francja (ok. 400 organizacji) oraz Czechy (375).

Jeżeli chodzi o organizację imprez polonijnych, to najwięcej organizuje się ich na Ukrainie. Oszacowano, że w ubiegłym roku było to 260 takich wydarzeń. Natomiast w przypadku muzeów, instytutów oraz galerii liderem są po raz kolejny Stany Zjednoczone. Takich placówek funkcjonuje tam 38. Sporo jest ich też na Litwie, gdzie doliczono się 35 tego typu obiektów. Wbrew pozorom, taki stopień rozproszenia Polaków na świecie nie jest uważany za zjawisko negatywne. Szef resortu spraw zagranicznych Radosław Sikorski podkreśla, że jest nawet powodem do dumy. Tym bardziej, że Polacy żyjący w innych krajach są świadomi swojej polskości, coraz lepiej się organizują i nie wykazują żadnych kompleksów związanych ze swoim pochodzeniem. Wręcz przeciwnie – nie czują się gorsi i znają swoją wartość w krajach zamieszkania, mimo odrębnej narodowości.