KRRiT szuka metody na ograniczenie reklam w TVP

Listonosze ścigają za abonamet

Krajowa Rada Radiofonii i Telefonii chce ograniczenia reklam w mediach publicznych. Najpierw jednak trzeba znaleźć nowe źródło zysków, ponieważ na reklamach radio i TV zarabiają obecnie ok. 1 miliarda złotych rocznie!

Krajowa Rada Radiofonii i Telefonii chce znaleźć rozwiązanie, które pozwoliłoby zrezygnować z emitowania nadmiernej liczby reklam. Ograniczenie miałoby dotyczyć zarówno telewizji publicznej, jak i Polskiego Radia. Jako że nie udało się na razie wpaść na właściwy pomysł, KRRiT ogłosiła przetarg na dokument, który ma nosić tytuł „Koncepcja wdrożenia ograniczeń działalności reklamowej nadawców publicznych”.

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, dokument miałby być gotowy już w czerwcu br. Co więcej, KRRiT nie bierze pod uwagę zmiany decyzji. Nikt już nie zastanawia się nad tym, czy istnieje potrzeba zmniejszenia liczby reklam – mówi się już tylko o sposobie, który pozwoliłby dokonać tego w pełni skutecznie. Jednocześnie należy przyznać, że decyzja KRRiT jest bardzo odważna, a jej efekty mogą okazać się niezwykle ciekawe. W 2014 r. dom mediowy Starlink oszacował, że wartość rynku telewizyjnego wynosiła ok. 3,8 miliarda złotych. Udziały TVP sięgały 23%. Rezygnacja z reklam może zmienić ten stan rzeczy.

Jak nietrudno się domyślić, na pozbyciu się reklam z mediów publicznych najbardziej zyskają najwięksi konkurenci TVP, czyli Polsat i TVN. Zdaniem ekspertów bardziej opłacalne będzie to dla tej drugiej stacji, ponieważ ma ona więcej wolnego czasu antenowego, który będzie mogła wykorzystać na emisję reklam, których nie puści Jedynka ani Dwójka. Polsat może mieć problemy z rozdysponowaniem „wolnych” reklam, ponieważ rokrocznie wyprzedaje cały czas antenowy. Część ekspertów przypomina, że poza dwiema wspomnianymi stacjami istnieje jeszcze internet, który od kilku lat regularnie odbiera telewizji widzów, a przy okazji stale zwiększa swoje zyski płynące z reklam. On także może w dużym stopniu zyskać na odpływie reklam z Telewizji Polskiej.

Mimo wszystko nie jest powiedziane, że widzowie będą cieszyli się z braku reklam. Ich ograniczenie lub usunięcie oznacza, że media publiczne będą potrzebowały nowego źródła finansowania, a według ekspertów, skłoni to polityków do jak najszybszego wprowadzenia obowiązku uiszczania opłaty audiowizualnej mającej zastąpić dotychczasowy abonament RTV. Jej ściągalność ma być wyższa niż w przypadku abonamentu, więc wpływy na konto KRRiT najprawdopodobniej będą pozwalały na pomoc w utrzymaniu publicznych stacji telewizyjnych i radiowych.

The following two tabs change content below.

Daniel Kurylak

Daniel Kurylak (1976), z zawodu front end developer, z zamiłowania rowerzysta, kolekcjoner znaczków, warszawiak i internauta. Fascynują go nowe technologie oraz wszystko co związane z Internetem. Dni upływają mu na wykonywaniu zleceń, obserwowaniu tego, co się dzieje w sieci oraz pisaniu artykułów.