Media Expert uniknie podatku handlowego przez podział na setki spółek?

rozliczanie podatku

megaflopp/bigstockphoto.com

Podatek handlowy to jeden ze sztandarowych pomysłów rządu PiS, mający wspomóc mocno rozbudowane w ostatnich miesiącach wydatki socjalne państwa. Jednakże wiele firm z branży jeszcze przed jego wprowadzeniem próbuje zabezpieczyć się tak, by zminimalizować przyszły wzrost kosztów.

Zamiast jednolitej stawki jaka była zakładana w początkowej fazie przygotowywania nowych regulacji dotyczących podatku handlowego, rząd postanowił, że będą obowiązywały dwie stawki, w zależności od przychodu – jedna 0,8 proc., a druga 1,4 proc. Zwolnione z nowej daniny będą sklepy, które osiągają mniej niż 17 zł mln przychodu miesięcznie.

Jak sklepy próbują legalnie zmniejszyć swoje przychody, tak by móc „załapać się” na niższą stawkę? Otóż np. polska sieć sklepów ze sprzętem AGD i elektroniką, Media Ekspert, w ostatnich tygodniach podzieliła się na kilkaset spółek z ograniczoną odpowiedzialnością i każda z tych spółek będzie miała oddzielny NIP, a udziały w niej ma mieć dany kierownik sklepu. Tak więc przychody do opodatkowania będą dotyczyły jednego sklepu, a nie całej sieci. Wcześniej podobny ruch zrobiły dwie niemieckie sieci z pokrewnej branży – Media Markt i Saturn.

Jednak minister finansów Paweł Szałamacha zamierza przeciwdziałać próbom ominięcia nowego podatku poprzez podział dużych firm i chce wnieść poprawkę do ustawy, w której istotą przynależności do jednej grupy kapitałowej nie będzie nr NIP, ale współdziałanie w ramach jednej marki handlowej. W takim przypadku poszczególne sklepy zrzeszone pod jednym, wspólnym szyldem będą zobowiązane do przekazywania swoich przychodów jednemu podatnikowi wyznaczonemu przez grupę i dopiero suma wszystkich podlegałaby opodatkowaniu wg określonej stawki procentowej.

Wprowadzenie podatku handlowego jest przewidywane od września tego roku, a jakie przyniesie korzyści dla budżetu państwa, trudno dzisiaj oszacować.