Odzieżowy Primark rośnie w siłę

Primark

stringberd, flickr

Brytyjska marka odzieżowa Primark jest jeszcze w Polsce dość słabo znana, jednak wkrótce może się to zmienić. Jej ambicją jest bowiem podbicie kontynentu i otwarcie wielu sklepów w różnych krajach. Mówi się nawet, że Primark chciałby zająć miejsce sieci H&M, która obecnie jest jedną z najpopularniejszych tego typu marek w Europie. Trzeba przy tym przyznać, iż istnieją spore szanse na to, że brytyjska sieć zrealizuje swoje zamiary. Marka jest bardzo popularna w Wielkiej Brytanii, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by trafiła także do klientów w innych krajach. Tym bardziej, że słynie z niskich cen, co w dzisiejszych czasach jest bardzo ważnym atutem.

Według ekspertów, odzież oferowana przez Primark nie dorównuje pod względem jakości ubraniom najpopularniejszych marek, jednak klientom najwyraźniej to nie przeszkadza. Nic dziwnego, bo dzięki niskim cenom, odzież można częściej wymieniać, regularnie zaprowadzając zmiany w swojej szafie. Poza tym, odbiorcy chwalą ubrania Primark za różnorodność wzorów, a także funkcjonalność i wygodę noszenia. Cechy te dotyczą praktycznie wszystkich produktów sieci – zarówno tych wypuszczanych na rynek z metką Atmosphere, jak i Cedarwood czy Denim & Co.

Istniejąca od lat 60. XX w. firma Primark skupiała się dotąd na działalności w swojej ojczyźnie. Na Wyspach Brytyjskich prowadzi już niemal 200 sklepów. Choć w kilku europejskich krajach także możemy znaleźć punkty z odzieżą tej marki, to jednak jest ich zdecydowanie mniej, bo łącznie tylko 58. Znajdują się m.in. w Niemczech i Holandii. W ostatnich latach zainteresowanie cudzoziemców produktami Primarków jednak wzrasta, co jest głównie zasługą internetu. Dostęp do zakupów online pozwala nam z łatwością docierać do ubrań sprzedawanych w Wielkiej Brytanii.

Primark chce jednak poszerzyć swoją działalność. Według ostatnich zapowiedzi, już w przyszłym roku marka chce wejść do Francji. Ponadto, planowane jest otwarcie kolejnych punktów w Niemczech, Holandii i Hiszpanii. Prezes sieci twierdzi, że w niektórych państwach liczba sklepów zwiększy się nawet dziesięciokrotnie. Na razie jednak firma nie planuje otwarcia swoich sklepów w Polsce, ani w innych krajach leżących we wschodniej części kontynentu. Nie podano też żadnych informacji na temat tego, kiedy będzie można spodziewać się wejścia marki na rynek odzieżowy w naszym regionie.