Okrągłe domy – przyszłość budownictwa?

Domy w kształcie kopuł póki co są nowinką, do której przekonują się tylko co odważniejsi eksperymentatorzy. Być może z czasem się to zmieni, ponieważ konstrukcje te mają wiele zalet.

Przewaga domów-kopuł nad tradycyjnymi domami ujawnia się już na etapie budowy – ze względu na korzystną relację powierzchni do objętości, jaką cechuje się kula, cena metra kwadratowego powierzchni użytkowej jest tańsza o blisko 30%. Jednak to dopiero początek długiej wyliczanki. Domy w kształcie kopuł cechują się także niezwykłą odpornością. Daje to nie tylko poczucie bezpieczeństwa (przetrwamy w nich nawet najgorszy huragan), ale realne zyski – nie wymagają remontów, a jedynie malowania. Do tego dochodzi bardzo korzystny bilans cieplny. Tutaj oszczędności względem tradycyjnego budownictwa są jeszcze większe, gdyż do ogrzania sporej kopuły wystarcza jeden kominek.

Wątpliwości mogą budzić walory użytkowe. Problem z tym wynika jednak raczej z naszych nawyków, a nie ograniczeń kopuły. Po prostu urządzając ją nie możemy myśleć tak, jakbyśmy myśleli aranżując przestrzeń opartą na kątach prostych. Jeżeli pozbędziemy się rutyny, okaże się, iż istnieje mnóstwo możliwości wykorzystania ciekawych kształtów domu.

Podobnie ma się sprawa z oknami. Początkowo odnosi się wrażenie, że ich umieszczenie w powierzchni nieruchomości to trudne zadanie. Okazuje się, iż jest dokładnie odwrotnie – cała kopuła jest powierzchnią nośną, więc nie musimy się obawiać jej osłabienia po wycięciu otworu okiennego. W praktyce oznacza to możliwość umieszczania okien w dowolnym miejscu.