Produkty regionalne znów na fali

folklor

flickr, Ministry of Foreign Affairs of the Republic of Poland

Mimo ciągłego rozwoju nowych technologii, wielu klientów wciąż najbardziej ceni sobie tradycyjne produkty wytwarzane w sposób znany od wieków. Wyroby regionalne wracają do łask, lecz najlepiej, by były skrzętnie połączone z nowoczesnością.

Od pewnego czasu dużo mówi się o powrocie mody na folklor. Znów korzysta się z charakterystycznych dla niego wzorów i produkuje towary wytwarzane tradycyjnymi technikami. Mimo widocznego renesansu folkloru, prawdziwą furorę robią te wyroby, które w nieszablonowy sposób łączą go z modernizmem.

Przykładem firmy, która świetnie odnajduje się na rynku tego typu produktów jest Folkstar. Przedsiębiorstwo założone przez Martę Wróbel może być wzorem do naśladowania dla każdego, kto chciałby rozkręcić biznes w tym kierunku. Założycielka firmy wpadła na pomysł rozsławiania swojego regionu, dzięki licznym podróżom, które dały jej do zrozumienia, że praktycznie na całym świecie ludzie są dumni ze swojej lokalnej kultury i dlatego chcą się nią chwalić. W Polsce jeszcze do niedawna wstydziliśmy się tego, co nasze, a promowaliśmy to, co było zachodnie. Marta Wróbel postawiła jednak na to, co regionalne i swojskie. Początkowo handlowała rękodziełem lokalnych, łowickich twórców. Gdy okazało się, że zainteresowanie takimi produktami jest spore, zainwestowała we własny sklep.

Folkstar prowadzi działalność stacjonarną i internetową, dzięki czemu dociera nie tylko do konsumentów znających tę kulturę, ale też do tych, którzy dopiero zaczną się z nią zaznajamiać. Firma prowadzi sprzedaż detaliczną i hurtową, a do tego przygotowuje wyroby na indywidualne zamówienia. W asortymencie znajdziemy nie tylko samą sztukę ludową, ale także przedmioty codziennego użytku skrzętnie z nią połączone, czyli np. ozdobione regionalnymi wzorami kubki, torebki, biżuterię, .

O modzie na folklor mówią też twórcy Etnobazaru, czyli serwisu umożliwiającego sprzedaż i zakup produktów regionalnych z całego świata. Przynosi on dochody z pośredniczenia w transakcjach, a przy okazji jest niesamowitym miejscem, w którym spotykają się kultury całego świata. Można tu znaleźć przeróżne artykuły, od kosmetyków poprzez naczynia i fajki wodne aż do militariów, a klienci niemal zawsze wracają na kolejne zakupy. Strona działa pół roku, a miesięcznie odwiedza ją kilkanaście tysięcy osób! Jak widać, folklor naprawdę się sprzedaje – trzeba tylko mieć dobry pomysł i być zdeterminowanym.