Śląsk: 116 mln euro na rozwój szkolnictwa zawodowego

Szkoła zdjęcie

Śląsk postawi na szkolnictwo zawodowe? Wiele na to wskazuje, ponieważ na jego rozwój województwo może otrzymać nawet 116 milionów euro. Na razie trwają prace nad Programem Rozwoju Szkolnictwa Zawodowego w latach 2014-2020.

Woj. śląskie może okazać się pierwszym regionem w Polsce, który całkowicie odbuduje u siebie szkolnictwo zawodowe. Podczas pobytu w Katowicach minister edukacji narodowej Joanna Kluzik-Rostkowska zadeklarowała, że Śląsk może otrzymać nawet 116 milionów euro na otwarcie szkół zawodowych, uruchomienie współpracy między tymi placówkami a pracodawcami, a także na szkolenia, staże i praktyki dla absolwentów. Dodatkowo środki z tej puli będą mogły zostać wykorzystane na otwarcie nowych klas i kierunków zamawianych przez pracodawców, jak również na szkolenia dla nauczycieli czy modernizację i wyposażenie szkół w nowoczesne sprzęty.

Podczas pobytu w Katowicach minister edukacji narodowej mówiła, jak duże są rozbieżności między wykształceniem i przygotowaniem młodych ludzi do pracy a realnymi oczekiwaniami pracodawców. Zwróciła też uwagę na problem, jakim jest niska renoma szkół zawodowych. Podkreśliła, że dla dobra polskich firm, a więc także dla dobra całej gospodarki należy zachęcić młodych ludzi do kształcenia się w szkołach tego typu. Potrzeba jest tym większa, że coraz mniej gimnazjalistów wybiera się do liceów. Ich odsetek spadł w ciągu ostatniego roku z 51% do 47%. Widoczne było natomiast zainteresowanie szkołami zawodowymi. Żeby młodzi mogli zdobyć gruntowną wiedzę przydatną na rynku pracy, trzeba jednak w takie szkoły zainwestować.

Minister oceniła przy okazji aktualną sytuację szkół zawodowych. Niestety, wiele z nich kształci w zawodach, na które nie ma zapotrzebowania, a to oznacza, że po ich ukończeniu młodzi Polacy nie mają praktycznie żadnych szans na pracę w swojej profesji. Dlatego tak istotne jest tworzenie klas po wcześniejszym zbadaniu rynku pracy. Warto też otwierać kierunki zamawiane, nastawione na potrzeby poszczególnych pracodawców. Należy również podnieść poziom nauczania zawodowego, co wymaga natomiast doszkolenia nauczycieli.

Prezes katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej podkreślił jeszcze, jak istotna jest zmiana mentalności Polaków. Dotyczy to zarówno młodych osób, jak też ich rodziców, którzy powinni zdać sobie sprawę z faktu, że szkoły zawodowe różnią się od liceów, lecz nie oznacza to, że są gorsze. Nie tylko mogą uczyć na wysokim poziomie, ale też mogą zagwarantować pracę, którą coraz ciężej znaleźć po studiach.