Więźniowie do pracy: Polska będzie zwiększać liczbę pracujących skazanych

więzienie

Willee Cole/bigstockphoto.com

W Polsce wreszcie będzie można liczyć na skuteczniejszą resocjalizację? Na razie trudno mówić o rzeczywistych skutkach, ale optymiści zakładają, że skazańcy pracujący zawodowo w dużej mierze przysłużą się swojej ojczyźnie.

Polska Służba Więzienna chce zmienić niektóre zasady penitencjarne panujące w naszym kraju. Podstawową nowością miałoby być wprowadzenie obowiązku zawodowego dla więźniów. Nie da się ukryć, że wielu siedzących za kratami gangsterów nie tylko nic nie daje z siebie państwu, ale też dużo mu odbiera, wymagając pełnego utrzymania i stałego pilnowania. W dodatku nie brakuje osób, które siedząc w więzieniu mają do spłacenia długi, ale nie są w stanie na nie zarobić. Możliwość pracy za kratami rozwiązałaby nieco te problemy.

Służba Więzienna zapowiedziała w ubiegłym tygodniu, że Polska powinna starać się dogonić wyprzedzające nas kraje Europy, w których odsetek pracujących więźniów jest znacznie wyższy. Wyliczono, że w naszym kraju wskaźnik zatrudnienia więźniów wynosi jedynie 36%, natomiast u naszych sąsiadów – zarówno w Czechach, jak i w Niemczech – to ok. 60%. Jeszcze lepiej prezentują się statystyki dotyczące młodych przestępców, z których wynika, że w Niemczech zatrudnianych jest nawet 90% z nich. Bardzo dobrze sytuacja wygląda też na Węgrzech, gdzie we wszystkich grupach wiekowych pracuje ogółem ok. 80% skazanych.

Eksperci tłumaczą, że próba zrównania polskich wyników z Niemcami czy Węgrami pomoże gospodarce tylko w nieznacznym stopniu, jednak będzie miała duże znaczenie dla konkretnych osób, które będą mogły zapewnić sobie lepszy start po wyjściu na wolność. Pozwoli to również spłacać należności, w tym długi i grzywny, na które przestępcy nie są w stanie zarobić w żaden inny sposób.

Z danych SW wynika, że obecnie w Polsce zatrudnionych jest niemal 26 tysięcy osób siedzących w więzieniu, jednak tylko 10,3 tysiąca otrzymuje wypłatę. Kolejnych 15,5 tysiąca to osoby wykonujące swoje obowiązki za darmo. Żeby poprawić tę sytuację, SW planuje przyczynić się do budowy 40 hal produkcyjnych, które znajdowałyby się bezpośrednio przy zakładach karnych. Dzięki temu pracownicy, mimo znacznych ograniczeń, mogliby zetknąć się z prawdziwym światem, odbyć terapię poprzez pracę, wyzbyć się nadmiaru energii i frustracji, a do tego jeszcze zarobić.