Więźniowie do pracy – w ramach resocjalizacji

więzienie

Willee Cole/bigstockphoto.com

Ministerstwo Sprawiedliwości chce wzbogacić działania resocjalizacyjne, które prowadzone są w polskich więzieniach. Zgodnie z nowymi planami polityków, osadzeni mieliby pracować i częściowo pokrywać koszty swojego utrzymania.

Resort sprawiedliwości pod kierownictwem Zbigniewa Ziobry chce ulepszyć dotychczasowe działania resocjalizacyjne, które powszechnie prowadzone są w polskich więzieniach. Część osadzonych miałaby zostać zatrudniona, co optymalizowałoby procesy resocjalizacyjne, jednocześnie odciążając częściowo podatników z utrzymywania więźniów. O planach poinformował wiceminister Patryk Jaki.

Program rządowy, o którym mówią przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości zakłada, że więźniowie mogliby być zatrudniani do prac stricte fizycznych, a do tego niewymagających zbyt dużej odpowiedzialności. Zaproponowano, by zajmowali się m.in. budową mieszkań komunalnych lub wałów przeciwpowodziowych. Dzięki takim zmianom, mniejszy miałby być koszt utrzymania osadzonych. Specjaliści szacują, że z podatków przeciętnego Polaka na utrzymanie więźniów wydawano by o 30% mniej niż dotychczas. Zaoszczędzone fundusze przeznaczane byłyby na inne cele.

Wśród propozycji wykorzystania pieniędzy, które pozostaną w budżecie, jeśli więźniowie zaczną pracować, wymieniono m.in. wydanie ich na tworzenie nowych miejsc pracy oraz wsparcie osób niepełnosprawnych. Jednocześnie podkreśla się, jak duże znaczenie dla osadzonych będzie miał sam fakt, że ich resocjalizacja nie będzie ograniczona do izolacji od świata zewnętrznego i spędzania całych dni w celi. Pedagodzy nie mają wątpliwości, że praca ułatwi przystosowanie przestępców do funkcjonowania w normalnym świecie i może nawet zwiększyć szanse na uniknięcie ich powrotu za kratki.

Zakłada się, że zatrudnienie więźniów zostanie bardzo pozytywnie odebrane przez społeczeństwo. Eksperci są przekonani, że wielu Polaków będzie miało poczucie sprawiedliwości. Obecnie liczna grupa podatników narzeka na to, że z ich podatków utrzymuje się osoby, które są w stanie pracować, ale z powodu przepełnionych przestępstw, żyją na koszt państwa. Jest to krzywdzące dla wielu innych grup, w tym wspomnianych niepełnosprawnych, ale też sierot czy innych osób znajdujących się w trudnej sytuacji, które nie kwalifikują się do otrzymywania pomocy od rządu.