Zielona herbata maskuje doping

Maraton

Marcos Vasconcelos Photography (Flickr)

Naukowcy z Kingston University w Londynie przeprowadzili badania, z których wynika, że zawarte w zielonej herbacie katechiny mogą uniemożliwić wykrycie zastosowania dopingu testosteronem.

Doping testosteronem jest ciężki do wykrycia z tego względu, że ten steroidowy hormon występuje naturalnie w organizmach zarówno mężczyzn jak i kobiet. Obecnie testy polegają na sprawdzaniu proporcji testosteronu oraz epitestosteronu w moczu. Jeśli jest ona nietypowa, może to wskazywać na stosowanie dopingu.

Declan Naughston wraz z ekipą z Kingston University dzięki badaniom laboratoryjnym wykazali, iż zielona oraz biała herbata mogą utrudniać a nawet uniemożliwiać stosowanie tej metody wykrywania dopingu. Te napoje zawierają katechiny, które blokują działanie enzymu UGT2B17. Enzym ten jest odpowiedzialny za przyłączanie do testosteronu kwasu glukuronowego, dzięki czemu testosteron może być wydalany z moczem.

Ograniczenie wydalania nie tylko może ukryć stosowanie dopingu, ale też staje się powodem podniesienia poziomu testosteronu w organizmie. Biała i zielona herbata same w sobie są więc środkiem dopingującym.