Tagi

Powiązane wpisy

Podziel się

Perfumy o zapachu krwi i bekonu

Piękne perfumy o zapachach kwiatowych są dobrze znane każdemu z nas. Czy jednak znajdą się amatorzy zapachu krwi lub bekonu? Producenci perfum szokują licząc na zainteresowanie.

Na początku kwietnia podczas targów w Mediolanie zostały zaprezentowane oryginalne zapachy perfum, które zawierają metaliczną nutę krwi. Ich producentem jest firma Blood Concept. Perfumy są kierowane do przedstawicieli obu płci. Nazwy zapachów są dopasowane do poszczególnych grup krwi. I tak oto, grupa „0” zaskoczy nas słodkim zapachem maliny, dostojną wonią róży oraz drzewa cedrowego i tymianku. „A” to połączenie anyżu, bazylii i liści pomidorów. „B” to zapach dla odważnych osób. Jego składniki to, między innymi, pieprz, granat czy czarna herbata. Natomiast „AB” to niekonwencjonalna mieszanka aldehydów, aluminium, żwiru i drzewa cedrowego.

Nieco mniej kontrowersyjnym, lecz równie dziwnym pomysłem było stworzenie perfum o zapachu bekonu. Taki właśnie asortyment zaproponowała marka Fargginay.

Perfumy zostały nazwane „Scent by the God”, a w ich skład wchodzi kilkaset odmiennych nut zapachowych, Całość komponuje się naprawdę oryginalnie. Nie czuć czystego bekonu, lecz przenika on pomiędzy innymi, skrzętnie dobranymi aromatami. Daje to rezultat niezwykły, zupełnie inny niż wszystkie znane dotychczas perfumy. Mimo tego, warto spróbować takich zapachów, by móc wydać subiektywną opinię na ich temat.