Stawianie baniek

Plecy w trakcie zbiegu stawiania baniek próżniowych zimnych

Stawianie baniek to zabieg, który poprzednim pokoleniom był doskonale znany. Nawet osoby w wieku 30-40 lat pamiętają go zapewne z dzieciństwa. Z czasem popularność baniek lekarskich (bo tak zazwyczaj są nazywane) spadała, jednak obecnie, gdy ponownie odkrywamy wiele elementów naszej tradycji, także bańki zaczynają wracać “pod strzechy”. Wpływ ma na to m.in. ich dostępność oraz wprowadzenie alternatyw do baniek gorących, czyli bańki zimne i chińskie.

Jakie są rodzaje baniek?

Te najbardziej tradycyjne to bańki próżniowe gorące. Stawiało się je poprzez użycie płonącego spirytusu, który ogrzewał powietrzę wewnątrz bańki. Po natychmiastowym dociśnięciu jej do skóry następowało ochłodzenie powietrza i idące za tym zmniejszenie jego objętości, czego efektem było powstanie ciśnienia i zassanie skóry pacjenta. Jest to miejscowe działanie na skórę, powodujące wynaczynienie krwi. Widoczne jest to jako powstanie podbiegniętych krwią guzów. Ich kolor jest traktowany przez zwolenników metody jako dowód na to, że bańki działają, przy czym im ciemniejszy, tym poważniejsza ma być leczona infekcja i silniejszy efekt.

Jak widać więc podstawą działania baniek jest wytworzenie podciśnienia pozwalającego zassać skórę do wnętrza naczynia. Naczynie jest zazwyczaj szklane lub akrylowe, z okrągłym dnem, ułatwiającym czyszczenie, oraz obłymi krawędziami, które zapobiegają uszkadzaniu skóry. Otwór naczynie jest szeroki, często rozszerzający się, dzięki czemu łatwiej taką bańkę później oderwać.

Aby stawiać bańki nie trzeba posługiwać się płonącym spirytusem – w użyciu są także próżniowe bańki zimne. Są to naczynka wyposażone w zawór. W komplecie znajduje się odpowiednia pompka, którą używamy do wytworzenia podciśnienia w bańce. Pompki często mają skalę, dzięki czemu możemy kontrolować to, jak mocno działamy na skórę. Taki typ baniek można również stosować jako bańki ciepłe – wystarczy je podgrzać przed użyciem, czy to suszarką, czy wkładając do naczynia z ciepłą lub gorącą wodą (jednak nie nazbyt gorącą, aby nie powodować poparzeń).

Inny typ baniek, który w ostatnich latach bardzo zyskał na popularności, ponieważ jest najłatwiejszy w użyciu, to bańki chińskie, czyli gumowe naczynka. Podciśnienie wytwarza się w nich ściskając je po dociśnięciu do skóry pacjenta. Taka bańka wracając do swojego pierwotnego kształtu zasysa skórę i działa na tej samej zasadzie, co już wymienione typy.

Ostatni rodzaj baniek, jednocześnie najrzadziej stosowany (bo zabieg jest najbardziej inwazyjny) – to bańki cięte. Są to bańki próżniowe, najczęściej w wersji gorącej, których postawienie poprzedzone jest nacięciem skóry. Przez to bańka odciąga krew i zabieg taki jest rodzajem krwioupustu i bywa traktowany jako alternatywa dla stosowania pijawek lekarskich.

Zastosowanie baniek

Większość osób stawianie baniek kojarzy z leczeniem przeziębienia i grypy. I rzeczywiście – najczęściej są stosowane właśnie przy takich dolegliwościach. Jednak próbuje się nimi leczyć nie tylko infekcje, ale też ogólne osłabienie organizmu i układu odpornościowego, dolegliwości bólowe, nadciśnienie tętnicze i inne. Ze względu na to, że bańki nie są elementem przyjętych procedur medycznych, istnieje spora dowolność w przypisywaniu im różnych efektów, więc lista zastosowań jest dużo dłuższa. Tym bardziej, iż metoda ta jest bardzo stara – wywodzi się z tradycyjnej medycyny perskiej, a w Europie jest stosowana od III wieku p.n.e.. Poza tym jeszcze do lat 50. XX wieku bańki były oficjalnie stosowane przez medyków w Europie Wschodniej (do lat 20. w Europie Zachodniej).

Czy bańki działają?

Stawianie baniek to metoda medycyny alternatywnej. Oznacza to, że nie jest uznawana przez lekarzy i oficjalną medycynę. Większość badań pokazuje, iż działanie jest na poziomie efektu placebo, a czasami nawet niższe (efekt nocebo). Chociaż oczywiście można też trafić na badania, które dowodzą skuteczności tego zabiegu. Decydując się na stosowanie baniek, należy przede wszystkim pamiętać o dwóch rzeczach:

  • nie mogą one być podstawową terapią, a jedynie wspomagającą (głównie z tego powodu, że nie wiadomo, czy w ogóle działają);
  • zabieg należy przeprowadzać ostrożnie i dostosowując temperaturą oraz ciśnienie do pacjenta, tak aby uniknąć skutków ubocznych, takich jak chociażby wybroczyny czy powstawanie pęcherzy surowiczych.