Uwaga na fajerwerki: znów będzie niebezpiecznie

fajerwerki

Verpletterend, flickr

Fajerwerki to nieodłączny element sylwestrowej zabawy. Wystrzeliwujące wysoko w powietrze, rozbryzgujące się na niebie na tysiące malutkich, kolorowych iskier symbolizują huczne pożegnanie starego i powitanie nowego roku. Chociaż trudno odmówić im walorów estetycznych, to jednak nie wolno nam zapominać, że fajerwerki mogą być bardzo groźne dla naszego zdrowia, a nawet życia. Jak wiadomo, substancje stosowane do ich produkcji są wybuchowe, a to oznacza, że należy obchodzić się z nimi wyjątkowo ostrożnie. Co zrobić, żeby sylwestrowa zabawa nie zakończyła się tragedią?

Przede wszystkim, zanim odpalimy jakiekolwiek fajerwerki, dokładnie przeczytajmy ich instrukcję obsługi. Nie zapominajmy także, by nigdy nie kupować takich produktów w niesprawdzonych punktach handlowych. Nie wolno nabywać ich w miejscach, które nie mają zezwolenia na sprzedaż takich towarów. Darujmy sobie również robienie zakupów na targach czy w jakichkolwiek punktach, w których fajerwerki mogły być źle przechowywane. Pamiętajmy, że zawilgocenie takich produktów może być równie niebezpieczne, jak ich nieprawidłowe odpalenie.

Przystępując do wystrzeliwania fajerwerków sprawdźmy, czy w pobliżu nie znajdują się dzieci ani zwierzęta. Oczywiście, należy zadbać, by w okolicy nie było żadnych materiałów łatwopalnych, które mogłyby zająć się ogniem podczas odpalania sztucznych ogni. Ponadto, obowiązkowo sprawdźmy, czy każdy z nich ma odpowiednio długi lont. Zastanówmy się, czy zanim się on wypali, to zdążymy odbiec na bezpieczną odległość od miejsca ustawienia fajerwerków. Zadbajmy przy tym, by skierować je ku górze lub w stronę odwrotną – nigdy w kierunku ludzi czy zwierząt. Zazwyczaj konieczne jest też takie ułożenie fajerwerków, by były one stabilne i nie zaczęły przemieszczać się w trakcie odpalania. Powinniśmy mieć pewność, że wystrzelą dokładnie w tę stronę, w którą chcemy.

Jeżeli, mimo odpalenia, fajerwerki nie wybuchają, nie próbujmy podpalać ich drugi raz. Lepiej jest w ogóle nie zbliżać się do niewypału przez pewien czas. Nawet, jeśli nie doszło do wybuchu, to jednak proszki znajdujące się wewnątrz mogą być mocno nagrzane, a to może sprawić, że dojdzie do opóźnionej eksplozji. Z tego powodu, w razie niepowodzenia, lepiej zostawmy fajerwerki i wyrzućmy je po pewnym czasie, gdy zaistnieje pewność, że nie mogą już wybuchnąć.