Najdroższe seriale w historii

Listonosze ścigają za abonamet

Znane, uwielbiane i drogie – tak w skrócie można opisać seriale. Widzowie mogą oglądać je bez końca, a twórcy wykładają na nie niebotyczne sumy pieniędzy. Magazyn „Forbes” właśnie stworzył ranking najdroższych seriali w historii.

O tym, że przemysł telewizyjny generuje ogromne zyski wiedzą niemal wszyscy. Warto jednak pomyśleć także o wydatkach, z jakimi wiąże się nakręcenie programu lub serialu. Bywają one podstawowym czynnikiem determinującym powstanie kolejnych serii. Nic w tym dziwnego, skoro 1 odcinek najdroższego serialu wszechczasów kosztował, bagatela, 10 ml dolarów! Co ciekawe, epizod trwał niespełna 30 min., czyli krócej od odcinków wielu innych seriali. A tym najdroższym serialem byli kultowi już „Przyjaciele”. Początkowo ich produkcja wcale nie była tak kosztowna, jednak na przestrzeni lat, wraz z rosnącą popularnością serialu, rosła też wartość aktorów odtwarzających główne role. W efekcie, przy kręceniu ostatniej serii za 1 odcinek kasowali 6-cyfrowe stawki.

Na 2. miejscu wśród najdroższych znajduje się serial „Marco Polo”, którego jeden odcinek wiązał się z kosztami sięgającymi 9 mln dolarów. Taka cena to rezultat szczególnej dbałości o udaną scenografię oraz dobrą charakteryzację. Tyle samo kosztował 1 odcinek serialu „Rzym”. Cena zaskoczyła nawet twórców, którzy planowali nakręcić 5 sezonów, a póki co, zakończyli kręcenie po 2. serii. W „Rzymie” największe wydatki były związane ze scenografią oraz kostiumami.

Sporo mniej, choć wciąż niewyobrażalnie dużo, bo 7,5 ml dolarów kosztowało nakręcenie 1 epizodu serialu „House of Cards”. Jest on najdroższym serialem nakręconym na potrzeby emisji on-line. Mimo horrendalnych kosztów, Netfix zamówił od razu 2 sezony. Na 5. pozycji pod względem kosztów uplasował się serial „Camelot”. Choć nakręcenie 1 odcinka kosztowało 7 mln dolarów, to jednak nie spotkał się on ze zbyt dużą popularnością. Nie pomogła ani ciekawa historia, ani elementy historyczne. Po pierwszym sezonie zrezygnowano z kontynuacji.

W pierwszej dziesiątce najdroższych seriali w historii znalazła się także słynna „Gra o tron”, której 1 epizod kosztował 6 mln dolarów, przy czym odcinek pilotażowy był o 4 ml dolarów droższy. Dobrze przyjęty nie tylko przez widzów, ale i krytyków serial „Zakazane imperium” kosztował ok. 5 mln dolarów za odcinek. Stworzenie epizodu serialu „Deadwood” wiązało się z wydatkiem na poziomie 4,5 mln dolarów, a odcinek serialu „Fringe: na granicy światów” kosztował 4,1 mln dolarów. Dziesiątkę zamykają natomiast „Zagubieni”, których epizod wymagał wyłożenia 4 mln dolarów.