Drastyczna dieta zamiast ćwiczeń – dlaczego kobiety to robią?

Nowoczesnym kobietom szczególnie zależy dziś na uzyskaniu perfekcyjnej figury. W tym celu przechodzą na diety, starają się redukować liczbę spożywanych kalorii, ale niechętnie ćwiczą. Dlaczego?

Pomimo głośnych wypowiedzi światowej sławy dietetyków i autorów odmiennych koncepcji dietetycznych, nie istnieje żadna „dieta-cud”. Każdy organizm wymaga innego traktowania i nie można dobrać do siebie jednego, określonego sposobu odżywiania. Często potrzeba co najmniej kilku wizyt u profesjonalnego dietetyka, który analizując nasz tryb życia, dotychczasowe nawyki żywieniowe oraz wyniki badań ustali, jak powinno wyglądać nasze optymalne menu. Poza tym, kobiety wciąż zapominają o najważniejszym aspekcie. Dbanie o ciało to nie tylko uważne posilanie się. To również aktywność fizyczna. Niestety, panie znacznie częściej wolą głodzić się, by w szybkim tempie zrzucić kilka kilogramów, zamiast systematycznie ćwiczyć.

Dlaczego kobiety nie chcą ćwiczyć? Ależ chcą! Tyle, że do czasu. Wiele pań rezygnuje z treningów już przy pojawieniu się pierwszej menstruacji od czasu rozpoczęcia odchudzania. Dyskomfort zmniejsza chęć do ćwiczeń, a potem nie chce się do nich wracać. Inne panie poddają się przy zbyt bolesnych zakwasach. Jednak największa grupa odchudzających się narzeka po prostu na brak czasu.

Zamiast poświęcić wolne chwile na aktywność, wolimy bierny odpoczynek, odmawiając sobie za to jedzenia. Ponadto, moda na skrajną chudość powoduje, że ćwiczenia nie wystarczają. U kobiet noszących większy rozmiar, intensywne ćwiczenia zaowocują wyeksponowaniem mięśni.

Natomiast radykalna dieta pozwoli uniknąć nadmiernego umięśnienia, dając właśnie efekt wciąż tak modnego w mediach wychudzenia.