Więcej witamin w ekologicznych warzywach

ekologiczna żywność

verseguru (Flickr)

Przedrostek „eko” to w ostatnich latach jedno z najskuteczniejszych narzędzi marketingu. Podbija cenę i sprzedaż wielu produktów, w tym żywności. Czy jednak jest za co płacić?

Ostatnie badania dowodzą, że tak – warto wysupłać dodatkowe środki na ekologiczną żywność, ponieważ jest ona bogatsza w składniki odżywcze. Popularne i prawdziwe jest stwierdzenie, iż „je się wzrokiem”. Przez lata przyzwyczajono nas do świetnie wyglądających warzyw i owoców, wyhodowanych z zastosowaniem prawdziwego arsenału nowoczesnych środków chemicznych. Niestety takie roślinki oprócz wyglądu mają niewiele do zaoferowania. Jaka jest alternatywa? Brzydkie, małe, o nieregularnym kształcie warzywa i owoce ekologiczne. To prawdziwe Kopciuszki wśród żywności – pod niezbyt atrakcyjną powierzchownością kryją bogactwo witamin.

Badania przeprowadzono w Brazylii, na University of Ceará. Potwierdziły to, co podejrzewano już od dawna – żywność ekologiczna jest dużo bardziej wartościowa dla naszego organizmu niż produkowana przemysłowymi metodami. Przebadano różne warzywa i owoce, porównując takie z ekologicznych i „tradycyjnych” upraw. Za każdym razem okazywało się, że brzydkie, skarłowaciałe ekorośliny zawierały więcej witamin i innych składników odżywczych. Przykładowo – ekologiczne pomidory wykazywały obecność o ponad 50% więcej witaminy C.

Po uzyskaniu takich wyników nadszedł czas na wyjaśnienie tej regularności, która na pierwszy rzut oka wydaje się nieco paradoksalna – wyrośnięte, kształtne warzywa i owoce okazują się uboższe w składniki odżywcze. Naukowcy doszli do wniosku, iż wynika to z faktu, że chemiczna ochrona pozwala roślinom poświęcić całą energię na wzrost. Dla odmiany – ekologiczne rośliny muszą gromadzić składniki pozwalające im bronić się przed szkodnikami, grzybami i chorobami.

[źródło informacji: newsweek.pl]