Następne biuro podróży z kłopotami

Następne biuro podróży z kłopotami

Zły czas dla branży turystycznej się nie kończy. Po fali upadłości wśród touroperatorów, pojawiają się dalsze kłopoty. Kryzysowa sytuacja dopadła biuro podróży Atena z Oświęcimia. Choć w jego przypadku jeszcze nie ma mowy o bankructwie, perspektywy nie są różowe. Biuro odwołało wszystkie zaplanowane imprezy.

Wszystko wskazuje na to, że biuro się przeliczyło. W ostatnim czasie proponowało wycieczki zagraniczne w wyjątkowo korzystnych dla klientów cenach. Swoje oferty zamieszczało nawet na portalach umożliwiających zakupy grupowe. Ceny dostępnych tam wczasów były nawet o kilkadziesiąt procent niższe od dostępnych u innych organizatorów. Możliwość oszczędności skusiła wielu klientów, którzy teraz domagają się zwrotu wpłaconych pieniędzy na drodze reklamacji.

Pocieszającą wiadomością w przypadku Ateny jest to, że obecnie za granicą nie przebywają żadni jej turyści. Klienci, którzy podpisali umowy z touroperatorem już wystąpili z reklamacjami i zgłosili ten fakt w Małopolskim Urzędzie Marszałkowskim. Jego pracownicy przeprowadzili już kontrole w siedzibie biura i wydali dyspozycję zwrotu pieniędzy klientom. Kilku z nich otrzymało już środki na konto.

Biuro turystyczne Atena nie pierwszy raz wpada w tarapaty. Podobne sytuacje miały miejsce już kilka razy w wysokich sezonach turystycznych. A klienci za każdym razem dali się zwieść niskim cenom. Większości z nich przy wyborze oferty zabrakło rozsądku. Zagraniczne wczasy, z zakwaterowaniem i wyżywieniem nawet w trzygwiazdkowym hotelu kosztują więcej niż 1000 zł. Każda propozycja poniżej tej kwoty powinna wydawać się podejrzana.