Samozatrudnienie kobiet w ciąży

Odkąd Polska weszła do UE – rynek znacznie się ożywił. Zasługą są między innymi dofinansowania, które umożliwiają otwieranie firm większej grupie osób. Tylko, czy opłaca się to kobietom?

Przez ostatnie lata tysiące osób skorzystały z możliwości otrzymania wsparcia finansowego na rzecz nowo otwieranej firmy. Jednak kobiety, które się na to zdecydowały powinny być świadome paru zapisów prawnych, które w pewien sposób można określić jako przepisy dyskryminujące, a z pewnością  przykre i utrudniające wspinanie się po szczeblach kariery. Nieprzyjazne przepisy odnoszą się do samozatrudnionych kobiet będących w ciąży. Mimo kilku negatywnych wpisów w kodeksie, ogólna sytuacja młodych matek pozostaje naprawdę korzystna.   

Początkowo ustawy związane z prowadzeniem własnej działalności gospodarczej przez przyszłe matki wydają się być niezwykle optymistyczne. Przy zachowaniu wszelkich wymogów, można na przykład, liczyć na bardzo wysoki zasiłek macierzyński. Mimo to, żeby tak się stało, należy pamiętać o opłaceniu wysokiej składki chorobowej. Jednak, prowadzące firmę ciężarna z pewnością powinna zapomnieć o urlopie wychowawczym.

Podczas zajmowania się dzieckiem, kobieta taka nie może również liczyć na odprowadzanie składek emerytalnych i rentowych. Jednocześnie, to właśnie bizneswoman nie musi martwić się o okres wyczekiwania na zasiłek chorobowy, gdyż może zacząć podlegać zasiłkowi chorobowemu już pierwszego dnia stanu błogosławionego.