Zmiany na drogach: złe wieści dla straży miejskiej i parlamentarzystów?

Noga z gazu lub utrata prawa jazdy

Rząd planuje kolejne zmiany dotyczące ruchu drogowego. Jedną z ważniejszych ma być poszerzenie zakresu praw pieszych. Za to straże miejskie i gminne mają zostać pozbawione prawa do korzystania z mobilnych fotoradarów. Co jeszcze się zmieni?

Jak poinformował w ubiegłym tygodniu wiceminister infrastruktury Paweł Olszewski, polscy politycy planują szereg zmian dotyczących ruchu drogowego. Wśród najważniejszych z nich wymienia się dodatkowe przywileje dla pieszych. Poświęcono im więcej uwagi, ponieważ narażeni są na większe niebezpieczeństwo niż kierowcy. Sprawa jest tym poważniejsza, że statystyki w naszym kraju dosłownie przerażają – szacuje się, że w całej Unii Europejskiej aż 20% ofiar śmiertelnych wśród pieszych ginie właśnie w Polsce.

Rząd chce także poprawić oznakowania drogowe. Z tego powodu przeprowadzony zostanie ich gruntowny przegląd. Znaki i tablice mają być bardziej czytelne i lepiej widoczne tak, żeby każdy uczestnik ruchu dokładnie wiedział, czego dotyczą. Co ciekawe, politycy chcą również ograniczyć własne przywileje. Chodzi o uniemożliwienie korzystania z immunitetu parlamentarzystom, którzy dopuścili się wykroczeń drogowych. Te zasady już wkrótce zostaną wprowadzone w życie i będą dotyczyły posłów obecnej i przyszłych kadencji.

Rząd zamierza również powołać specjalną komisję państwową, która będzie odpowiadała za badanie wypadków komunikacyjnych. W jej skład wejdą trzy mniejsze zespoły. Pierwszy z nich zajmie się wypadkami w transporcie kolejowym, drugi będzie odpowiadał za badanie wypadków lotniczych, a trzeci – morskich. Ograniczone zostaną natomiast obowiązki straży miejskich i gminnych, którym odebrane zostanie prawo korzystania z przenośnych fotoradarów. Główny Inspektorat Transportu Drogowego planuje natomiast zwiększenie liczby mobilnych stacji kontroli pojazdów.

W Sejmie jest już także projekt ustawy, zgodnie z którą minister infrastruktury i rozwoju miałby prawo do zawieszenia poboru opłat na autostradach w przypadku szczególnego zagrożenia wynikającego ze zbyt dużego natężenia ruchu. Ten projekt jest jednak wyjątkowo trudny do przegłosowania, ponieważ posłowie Prawa i Sprawiedliwości od początku uważają go za niekonstytucyjny. Przypomnijmy, że w ostatnich miesiącach wprowadzono już pewne zmiany, a do najważniejszych należały poważniejsze kary za przekroczenie prędkości o więcej niż 50km/h oraz za prowadzenie pod wpływem alkoholu.