NIK będzie kontrolował fotoradary

nik skontroluje fotoradary

Fotoradary to ostatnio bardzo gorący temat. Coraz częściej pojawiają się zarzuty, że stały się one narzędziem łupienia obywateli. NIK sprawdzi, czy przy rozmieszczaniu fotoradarów rzeczywiście kierowano się kryterium poprawy bezpieczeństwa na drogach.

Szum wokół fotoradarów nasilił się po tym, gdy rząd ogłosił program poprawy bezpieczeństwa na drogach. Obejmuje one m.in. zwiększenie ilości radiowozów z wideorejestratorami oraz ustawienie kolejnych fotoradarów. Najwyższa Izba Kontroli nie pozostaje głucha na coraz częściej podnoszone głosy oburzenia, zarzucające traktowanie kontroli drogowych jako sposobu na łatanie dziur w budżecie. NIK sprawdzi, czy fotoradary rozmieszczane są wg. kryterium poprawy bezpieczeństwa w ruchu kołowym.

NIK rozpocznie kontrolę od policji – przyglądnie się organizacji pracy w jednostkach zajmujących się ruchem drogowym.  Pod lupę trafi również straż miejska oraz gminna. NIK sprawdzi, czy służby te ustawiały fotoradary po uprzednich konsultacjach z policją, czy wybór miejsc był podyktowany dużą ilością wypadków, czy jedynie chęcią wlepienie jak największej ilości mandatów.

Problem traktowania fotoradarów jako źródła dodatkowych dochodów dotyczy zarówno gmin, jak i władz centralnych – Ministerstwo Finansów zakłada, że w 2013 w ten sposób pozyska 1,5 mld zł

[źródło informacji: wyborcza.pl]