Kwasy alfa-hydroksylowe i ich zalety dla naszej urody

Kwasy alfa-hydroksylowe, zwane owocowymi, znajdują się w niemal każdym kosmetyku. Choć posiadają wiele zalet, to ich możliwości bywają przeceniane. Warto dowiedzieć się, jak naprawdę działają AHA.

Stanowią składnik kremów, żeli do mycia twarzy czy balsamów do ciała, zaś o ich właściwościach mówi się w samych superlatywach. Jak nietrudno się jednak domyślić, producenci mówią konsumentom tylko tyle, ile chcą powiedzieć, dlatego lepiej opierać się nie tylko na tym, co zostało napisane na ulotce czy etykietce.

Kwasy owocowe mają oczywiście wiele zalet i powodują, że skóra może wyglądać naprawdę świetnie, ale nie jest to trwały efekt, a raczej chwilowy rezultat działania. Składnik ten może zmniejszać drobne zmarszczki, rozjaśniać skórę czy ją wygładzać. Nałożone na skórę, rozluźniają spojenia międzykomórkowe, dzięki czemu przyspieszany jest proces usuwania zrogowaciałego naskórka.

Działają więc poniekąd jak peeling zapewniając oczyszczanie i rozjaśnienie skóry. Jest to efekt, który pozwala naszemu wyglądowi odjąć kilka lat. Nie na darmo na rynku istnieje tyle kosmetyków, ułatwiających wykonanie rozjaśniającego makijażu. Ponadto kwasy owocowe poprawiają produkcje kolagenu, który jest odpowiedzialny za gładkość i jędrność skóry.

Warto szukać takich kosmetyków, które będą zawierały kwasy AHA w odpowiednich ilościach, a więc nie za mało i nie za dużo, by nie wywoływać podrażnień. Dobrze jest, gdy ich stężenie nie przekracza 15%.