Tagi

Powiązane wpisy

Podziel się

Wpływy z biznesu internetowego przewyższają… zyski z górnictwa!

Polski e-biznes rozrasta się z każdym miesiącem. Wkład e-handlu w PKB jest większy nawet od górnictwa i osiąga 2,7%. Mimo to, uważa się, że rząd i przedsiębiorcy nie wykorzystują potencjału sieci.

Jak wskazują roczne podsumowania, internetowa gałąź gospodarki dała nam łącznie 35,7mld zł. Taka suma została uzyskana, dzięki opłatom za internet, transakcjom kupna i sprzedaży, płatnościom online oraz wydatkom na sieć i związaną z nią infrastrukturą. Tak ogromny przychód był możliwy głównie, dzięki aktywności konsumentów. Największa część tej sumy pochodzi z zysków odnotowanych za zakupy przez internet. Na drugim miejscu pojawiły się koszty dotyczące opłat za internet, w mniejszym stopniu przysłużyły się wydatki na sprzęt elektroniczny.

Co ciekawe, okazuje się, że sami przedsiębiorcy w niewielkim stopniu wykorzystują potencjał sieci. Dotyczy to szczególnie małych i średnich firm, które swoją działalność ograniczają do funkcjonowania stacjonarnego. Wina za taki stan rzeczy jest jednak przypisywana nie tylko samym biznesmenom, ale również rządowi. Choć przedsiębiorcy przyznają, że wielokrotnie wydaje im się, iż internet nie jest im potrzebny, to narzekają również na brak satysfakcjonującej oferty linii szerokopasmowej. Gdyby państwo wspierało jej utworzenie, łatwiej i sprawniej można byłoby zarządzać firmą w sposób zdalny, prościej i szybciej reklamowanoby produkty w sieci i prowadziła transakcje na odległość.