Depresja w Polsce – jak z nią walczyć?

Depresja – przez niektórych błędnie utożsamiana z… notorycznym lenistwem. Według innych to sposób zwrócenia na siebie uwagi najbliższych i otoczenia. Jednak prawda o depresji jest inna…

To bardzo ciężka do wyeliminowania i szalenie niebezpieczna choroba. Zapada na nią co dziesiąty dorosły Polak. Coraz częściej choroba dotyka dzieci i młodzież.

Poczucie bezsensu życia, stany lękowe, ciągły smutek i przygnębienie, bezsenność, problemy z jedzeniem to najczęstsze i pierwsze objawy depresji – jednej z najcięższych i zabójczych chorób XXI wieku. Co roku zapada na nią coraz więcej osób w bardzo różnym wieku. Wśród kobiet oraz mężczyzn dorosłych, najwięcej przypadków pojawia się w przedziale wiekowym między 35-44 rokiem życia.

Lekarze i specjaliści od zdrowia psychicznego twierdzą, iż główną przyczyną tego stanu rzeczy jest tak zwany wyścig szczurów. W pułapkę tę wpadają najczęściej młodzi ludzie nienauczeni czym jest stopniowe zdobywanie i osiąganie kolejnych sukcesów na drodze życiowej jak i zawodowej. Każdy, kto nie jest przebojowy, przystojny, energiczny, kto nie potrafi zdobywać upragnionych celów – pozostaje mocno w tyle za resztą.

Ten nie do końca uzasadniony i pełen niezdrowych emocji pęd za sukcesem, wpływa na stres, który z czasem staje się coraz trudniejszy do opanowania. W końcu pod maską ciszy, zamknięcia w sobie przeradza się w depresję.

Choroba ta jest na tyle groźna i ważna, że rokrocznie 23 lutego obchodzony jest Światowy Dzień Walki z Depresją.

Jak walczyć z depresją? Wszyscy specjaliści twierdzą, iż podstawą jest tutaj wizyta u specjalisty – lekarza psychiatry. Wskaże on nie tylko główne sposoby walki z depresją, ale przede wszystkim pomoże ustalić jej przyczynę. A jest to jak twierdzą lekarze, podstawa do skutecznego leczenia. Dodatkowo obejmą oni też pomocą doraźną najbliższych pacjenta.

Psychiatrzy ustalają też terapię lekami. Te najnowsze są na tyle bezinwazyjne, że nie powodują zbytniej senności a dodatkowo sprawiają, że dość szybko odzyskujemy na długo dobry nastrój. Są to leki określane jako inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny i noradrenaliny. Coraz popularniejszy staje się też prekursor serotoniny – 5-HTP.