Znów upadłość biura podróży. Sky Club zbankrutowało

Choć Sky Club stwarzało pozory bezpiecznego i stabilnego finansowo, upadłości biura podróży można się było spodziewać. To naturalna konsekwencja zdarzeń, które rozgrywały się na przestrzeni ostatnich miesięcy. Niestety po raz kolejny, tysiące Polaków utknęły za granicą bez zabezpieczenia finansowego.

Na wycieczki zagraniczne organizowane przez Sky Club jeszcze do wczoraj wyleciało ok.4,5 tys. turystów. Ich wakacje właśnie się skończyły. Biuro podróży dzisiaj rano złożyło wniosek o upadłość, co oznacza, że wszystkie imprezy natychmiast zostają anulowane, ponieważ działalność touroperatorska została wstrzymana. W rezultacie turyści przebywający nad Morzem Śródziemnym, którzy zaufali Sky Club muszą wrócić natychmiast do kraju. Ich sprawnym sprowadzeniem do Polski zajmuje się Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego – procedura awaryjna już została wdrożona, a przedstawiciele upadłego biura deklarują pomoc urzędnikom we wszelkich kwestiach dotyczących przebywających za granicą Polaków. Biuro jest ubezpieczone na kwotę 25 mln zł.

Co się stało, że jedno z większych i reklamowane jako „prestiżowe” biuro stało się niewypłacalne? Warto przypomnieć, że Sky Club to spółka córka biura podróży Triada, które ogłosiło bankructwo jeszcze w kwietniu tego roku. Wcześniej zadłużone było na ponad 20 mln złotych. Do dzisiaj Sky Club dzierżawił markę Triady i pod jej szyldem organizował wycieczki.