Deweloperzy bardziej uczciwi

Od początku roku firmy deweloperskie nie mogą skarżyć się na złą sytuację. Budują na potęgę. Nie mają też kłopotów ze sprzedażą nowych mieszkań.

Być może w tym tkwi tajemnica ich uczciwości. Okazuje się bowiem, że w pierwszym półroczu tego roku zapłacili tylko 70 tys. zł kary nałożonej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Choć niektórym suma może wydawać się wysoka, w porównaniu z tą, jaką musieli zapłacić deweloperzy w analogicznym okresie ubiegłego roku, jest wyjątkowo niska.

Od stycznia do czerwca 2010 roku kary nałożone przez UOKiK na nieuczciwych deweloperów wyniosły aż 6 mln zł. Wtedy klauzule niedozwolone znaleziono w umowach zawieranych przez 13 firm deweloperskich. Teraz ich liczba zmniejszyła się do 5. To zaskakujący wynik. Tym bardziej, że branża budowlana zazwyczaj dopuszczała się największej liczby nadużyć prawnych. Wiele zapisów odbijało się na niekorzyść klientów pozbawiając ich pieniędzy i mieszkania.

Być może to chwilowa poprawa sytuacji. Bez względu na to deweloperzy robią krok w dobrym kierunku. Dotychczas na porządku dziennym było stosowanie nielegalnych praktyk. UOKiK w swoim rejestrze zgromadził już 253 klauzule niedozwolone dotyczące rynku nieruchomości. Problem jest na tyle duży, że sprowokował także reakcję państwa. Aby ukrócić oszustwa deweloperów, rząd przygotował projekt ustawy, w myśl której nabywcy mieszkań będą chronieni bardziej od dewelopera. Fundamentem ustawy są m.in obowiązkowe umowy przedwstępne podpisywane u notariusza.