Matura do poprawki

Matura do poprawki

Formuła, zgodnie z którą odbywa się matura, obowiązuje od 2005 roku. Wszystko wskazuje na to, że już w 2015 roku uczniów czekają zmiany. Resort edukacji nie szykuje jednak nic nowego. Ma zamiar wrócić do starych zasad dotyczących ustnego egzaminu z języka polskiego.

Zmiany wprowadzone osiem lat temu miały na celu pobudzenie maturzystów do samodzielnego myślenia, skupienia się na własnych zainteresowaniach i do większej kreatywności. Z tym ostatnim uczniowie nie mają problemów. Pomysłowości w kwestii zdobywania prezentacji maturalnych im nie brakuje. W większości przypadków nie tworzą ich samodzielnie. Na forach internetowych aż roi się od próśb o pomoc, nie trudno też natknąć się na oferty sprzedaży gotowych prac. Za całkiem spore pieniądze.

Już po pierwszych latach od wprowadzenia reformy wiadomo było, że zmiany zaaprobowane przez MEN nie sprawdziły się. Zamiast wyrabiania w młodzieży dobrych nawyków, były zachętą do pójścia na łatwiznę. Poziom prezentacji maturalnych odbiegał od oczekiwań. Dlatego teraz ministerstwo chce się z tego rozwiązania wycofać. Matura ustna z języka polskiego znów ma polegać na przepytywaniu z wiedzy zdobytej w szkole średniej. Uczniowie na egzaminie znów mieliby losować dla siebie pytania, od których zależeć będzie ich ocena.

Nie będą to jednak takie zestawy pytań, jakie obowiązywały do 2004 roku. Zadaniem maturzysty będzie zinterpretowanie jakiegoś dzieła popularnonaukowego, literackiego lub graficznego – okładki książki bądź plakatu zapowiadającego wydarzenie kulturalne.