Kofeina a zdrowie

W Polsce kawa staje się napojem coraz bardziej popularnym. Pijemy jej coraz więcej. Wciąż jednak ulegamy wielu mitom na temat jej działania.

Szybkie tempo życia sprawia, że często czujemy się wycieńczeni i zmęczeni. Wtedy zazwyczaj ratujemy się kawą, która stawia nas na nogi. Wiemy, że ma ona właściwości pobudzające, nie do końca jednak potrafimy je wykorzystać.

Kawa swą moc zawdzięcza kofeinie. To ona kładzie kres senności, poprawia koncentrację i pobudza logiczne myślenie. Bywa, że nawet po kilku kubkach kawy trudno na dłużej utrzymać nam ten stan. Wynika to z faktu, że nasz sposób picia kawy jest niewłaściwy. Zazwyczaj polega on na wypiciu szybkiej kawy rano, która pomaga nam się wybudzić, a potem jeszcze kilku w ciągu dnia. Tym samym dostarczamy sobie kofeinę rzadziej, ale w dużych dawkach. Skuteczniejszym sposobem na wykorzystanie potencjału kofeiny jest picie większej ilości mniejszych kaw, ale częściej. Warto przy tym pamiętać, że kofeina zaczyna działać po ok. 30 minutach od wypicia kawy.

Zapewne teraz pojawią się obawy, czy na pewno taka metoda nie będzie wpływała niekorzystnie na zdrowie. Nie będzie. Co więcej, kawa pita w granicach rozsądku może zmniejszyć ryzyko cukrzycy typu II, zapobiegać marskości wątroby. Poprawia też metabolizm, co jest bardzo ważne podczas odchudzania. Przy zachowaniu umiaru nie ma żadnego niekorzystnego wpływu na zdrowie. Dzienna, bezpieczna dawka kofeiny to 500 mg, co przekłada się nawet na dziesięć filiżanek kawy o pojemności 100 ml. Kubek kawy rozpuszczalnej (200 ml) zawiera 75 mg kofeiny, a kawy parzonej – 85 mg.

Dopiero po przekroczeniu normy, kawa może powodować skutki uboczne, przy spożyciu 750 mg pojawiają się drgawki, napięcie mięśniowe, zaburzenia koncentracji i problemy ze snem. Osoby, które jednak kawę piją sporadycznie, mogą odczuwać je już po mniejszej dawce. Należy pamiętać jednak, że ilości kofeiny nie należy liczyć tylko po liczbie wypitych kaw. Kofeina znajduje się także w herbacie, czekoladzie czy napojach energetyzujących. Jest też składnikiem niektórych leków.

Kolejnym mitem dotyczącym kofeiny jest twierdzenie, że ona uzależnia. To nieprawda. Sama kofeina nie ma właściwości uzależniających. Nałóg wynika raczej z upodobania do rytułału picia kawy, jej smaku i zapachu.