Zmiany: mniejsze limity powierzchniowe i więcej mikromieszkań na rynku?

Opublikował(a) Franciszek Bordowski dnia 18 sierpnia 2016 w kategorii Nieruchomości | 0 komentarzy

macieklew (Flickr)

Już wkrótce w Polsce mogą pojawić się mikromieszkania, czyli nieruchomości o powierzchni nieprzekraczającej nawet kilkunastu metrów kwadratowych. Resort infrastruktury chce znieść limity powierzchni dla mieszkań.

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa poinformowało o planach dotyczących zniesienia limitów normujących wielkość pokoi, kuchni i łazienek w polskich mieszkaniach. Obecnie minimalna powierzchnia poszczególnych pomieszczeń w mieszkaniu jest ściśle określona i np. dla pokoju dziennego nie może to być mniej niż 16 m2. Rozmiary konkretnych części lokalu mieszkalnego reguluje rozporządzenie z 2002 r.

Skąd więc pomysł rezygnacji z limitów? Jak donosi portal Metrohouse, wynika to głównie z widocznych potrzeb rynku. Są ludzie, którzy chcieliby inwestować w mikromieszkania, ale na razie nie mają większej szansy na znalezienie takich nieruchomości. Ta opcja byłaby wygodna dla singli, którzy marzą o własnym mieszkaniu, ale dysponują stosunkowo niewielką kwotą, a nie chcą lub nie mogą zaciągnąć kredytu. Eksperci z rynku nieruchomości zakładają również, że tak małe mieszkania mogą zainteresować inwestorów, którzy mogliby wykorzystać mieszkania na tani wynajem.

Niektórzy twierdzą również, że na dostępności mikromieszkań skorzystać mogą samorządy, ponieważ nawet tak małe nieruchomości można by traktować jako mieszkania socjalne. Ich powstawanie byłoby mniej kosztowne dla władz lokalnych, więc można przypuszczać, że czas oczekiwania na ich udostępnienie byłyby krótszy niż obecnie. Małe lokum byłoby też łatwiejsze do utrzymania przez lokatora, który zostałby w nim umieszczony przez samorząd. Niestety, pojawienie się mikromieszkań może nieść za sobą pewne ryzyko.

Choć idea kilkunastometrowych mieszkań wydaje się całkiem sensowna, to jednak eksperci ostrzegają, że nadmierne przyzwyczajenie się do tego typu lokali może obniżyć jakość naszego życia. Tak małe mieszkania należy bowiem traktować jako lokum przejściowe, a nie jako mieszkanie na kilka lat lub dłużej. Warto też zdawać sobie sprawę z tego, że cena za metr kwadratowy mikromieszkania jest wyższa niż w przypadku lokali o standardowym metrażu. Nie zawsze jest to więc inwestycja w pełni opłacalna, a czasem lepiej jest oszczędzić nieco więcej i wydać pieniądze na większe i bardziej komfortowe lokum.