Firmy kurierskie na rowerach

Sposób na korki? Rower! Rozwiązanie proste i mało odkrywcze, ale bardzo efektywne. Korzystają z niego między innymi warszawscy kurierzy, którzy rozwożą paczki w stolicy jeżdżąc na jednośladach.

W ich przypadku jazda na rowerze nie jest formą relaksu. Liczy się tempo – im więcej przesyłek dostarczą, tym więcej zarobią. Nic więc dziwnego, że pędzą po zatłoczonych ulicach Warszawy, ile sił w nogach. Rower pozwala im poruszać się po mieście znacznie szybciej niż samochód, szczególnie w godzinach szczytu, gdy samochody metr po metrze przesuwają się w korkach.

Na tle innych rowerzystów wyróżnia ich nie tylko wysoka prędkość, z jaką się poruszają. Zwykle jeżdżą na dużych kolażówkach. Bez względu na porę roku ubrani są w ten sam charakterystyczny sposób. Na głowie zawsze mają kask, który zapewnia im bezpieczeństwo. Jeżdżąc z zawrotną prędkością po ulicach pełnych samochodów muszą o to zadbać. Kierowcy znają ich doskonale.

Zwykle starają się nie wchodzić im w drogę i ustępować miejsca. Wiedzą, że kurierzy potrafią walczyć o swoje i nie przebierają przy tym w środkach. To właśnie oni po raz pierwszy zorganizowali w stolicy ruchome blokady, tzw. Masy Krytyczne, które miały przypomnieć kierowcom samochodów, że rowerzyści są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego i należy się im szacunek.