Tagi

Powiązane wpisy

Podziel się

Młodzi bezrobotni mają problemy z komunikacją

młodzi bezrobotni

Kris Duda (Flickr)

Młodemu pokoleniu przyszło startować w życie w ciężkich czasach. Bezrobocie jest coraz większe, rynek pracy coraz bardziej wymagający, do tego okazuje się, iż świeżo upieczonym absolwentom brakuje umiejętności społecznych.

O pozycji kandydata na rynku pracy decyduje nie tylko wyuczony zawód i zdobyte doświadczenie, ale też tzw. kompetencje miękkie, czyli dotyczące komunikacji, budowania relacji, pracy w zespole, umiejętności autoprezentacji itd. Jak się okazuje, współczesna młodzież ma z tym ogromne problemy. Specjaliści zgodnym chórem obwiniają za to edukację oraz nowoczesne media. Młoda osoba w szkole jest uczona prezentowania swojej wiedzy za pomocą rozwiązywania testów. Nie wykształca więc w sobie umiejętności budowania złożonych zdań i wypowiedzi. Również nieformalne więzi utrzymywane są w taki sposób, że sprzyjają utrwalaniu komunikacyjnego kalectwa – krótkie SMS-y, wyrwane z kontekstu wpisy na FB czy pozbawione interpunkcji maile to dominujące formy wypowiedzi młodego pokolenia.

Efekty widać już na rozmowie kwalifikacyjnej, gdzie świeżo upieczony absolwent nie potrafi korzystnie zaprezentować swojej kandydatury, często ograniczając odpowiedzi do „Tak” i „Nie”. W wielu przypadkach, nawet gdy zdoła zdobyć pracę, nie jest w stanie jej utrzymać, ponieważ wykańcza go stres spowodowany niezdolnością do efektywnej komunikacji. Możemy tu mówić o pewnej formie społecznego kalectwa. Problem coraz częściej dostrzegany jest przez pracodawców. Eksperci od szkoleń zaś wskazują na potrzebę rozwijania w młodych bezrobotnych tzw. miękkich kompetencji, uczenie ich komunikacji, pracy z ludźmi, ale też samodzielności.

[źródło informacji: wyborcza.biz]