Masz babcię na emeryturze? „Wyłudzacze” szaleją!

senior

Oszuści bardzo rzadko działają spontanicznie. Najczęściej wszystkie podejmowane przez nich czynności są precyzyjnie zaplanowane i skierowane do szczegółowo wyselekcjonowanej grupy ofiar. Najczęściej grupą interesującą naciągaczy są osoby starsze. To właśnie one najczęściej znajdują się na celowniku firm organizujących imprezy pokazowo-sprzedażowe i namawiających klientów na kupowanie drogich, niepotrzebnych sprzętów, które niejednokrotnie wymagają długotrwałej spłaty ratalnej. Przede wszystkim, seniorzy łatwo ulegają emocjom, przez co można nimi bezproblemowo manipulować. Oprócz tego, słabiej znają się na nowoczesnych rozwiązaniach technologicznych i szybciej dają sobie wmówić, że dany produkt jest znacznie bardziej funkcjonalny, niż ma to miejsce w rzeczywistości.

Imprezy, na których prezentowane i sprzedawane są sprzęty codziennego użytku to kolejna forma naciągania i oszukiwania starszych osób. W przeciwieństwie do tzw. „oszustw na wnuczka”, sprzedaż może być prowadzona legalnie. Reklamowanie produktów i proponowanie ich zakupu w żaden sposób nie wykraczają poza granice prawa. Problem w tym, że seniorzy rzadko pytają o rzeczywiste warunki umowy. Nie dociekają, jakie są wszystkie opłaty związane z zakupem, a często nie rozumieją nawet, na czym ma polegać działanie towaru. Skupiają się na tym, co usłyszeli od prezenterów, a ci zapewnili, że produkt przyniesie same korzyści. Dodatkowo, firmy zajmujące się taką działalnością coraz częściej zatrudniają celebrytów uświetniających ich pokazy. Dzięki temu, seniorzy nabierają jeszcze większego zaufania i chętniej decydują się na zakupy.

Jak ostrzec seniorów przed oszustami? Przede wszystkim, trzeba rozmawiać z dziadkami tłumacząc, w jaki sposób działają naciągacze. Należy uświadomić im, że powinni unikać prezentacji sprzętów, a jeśli się na nie wybiorą, to absolutnie nie powinni niczego kupować. Jeśli będą chcieli nabyć dany produkt – mogą poprosić o pomoc dzieci lub wnuki, które na pewno znajdą podobną rzecz w zwykłym sklepie, w którym można nabyć towar w standardowy, bezpieczny sposób. Poprośmy dziadków, żeby za każdym razem przed zakupem skontaktowali się z nami, a my pomożemy ustalić, czy oferta warta jest ich uwagi. Są jednak tacy, którym tłumaczenie nie wystarczy. Osoby mające problemy z pamięcią lub te w zaawansowanym wieku pozostaną podatne na działania oszustów. W skrajnych przypadkach najbliżsi mogą zdecydować się na prawne ubezwłasnowolnienie seniora, by nie mógł zaciągać kredytów, kupować na raty ani dysponować dużymi kwotami pieniędzy.