Dlaczego tak trudno wyrwać się z biedy?

bieda

Franco Folini (Flickr)

Często mówi się, że bieda jest dziedziczna. Wyniki badań naukowych opublikowane w Psychological Science pokazują, iż w takim stwierdzeniu jest dużo prawdy.

Zespół badaczy z Uniwersytetu w Minesocie, prowadzony przez Vladasa Griskeviciusa, przeprowadził dwa eksperymenty, których celem miało być przyjrzenie się różnicom w zachowaniach osób wychowanych w dobrobycie i w biedzie. Okazało się, że kompletnie inaczej reagują one na trudną sytuację ekonomiczną i pod jej wpływem podejmują decyzje znajdujące się na przeciwnych biegunach.

W eksperymentach przebadano ludzi z dwoma typami życiowych doświadczeń: takich, którzy spędzili dzieciństwo w finansowym komforcie oraz wywodzących się z biednych rodzin. W pierwszym etapie wszystkim uczestnikom projektu pokazano albo zdjęcia obrazujące kryzys gospodarczy (np. kolejki przed urzędem pracy), albo zdjęcia z ładnymi krajobrazami. Następnie poproszono ich, aby zdecydowali, czy chcą otrzymać zapłatę za udział w badaniu w wysokości 30$, wypłacaną natychmiast, czy może zdecydują się poczekać i miesiąc później odbiorą wyższe wynagrodzenie – 41$. Do wyboru była również opcja rezygnacji z wypłaty całej kwoty, w zamian za podzielenie jej na mniejsze partie i granie nimi w celu podniesienia wysokości wypłaty. O ile osoby, które oglądały krajobrazy, najczęściej decydowały się na późniejszą wypłatę i nie podejmowały ryzyka, o tyle w grupie oglądającej obrazy związane z kryzysem wyraźnie wyodrębniły się dwa typy reakcji. Ludzie wychowani w dobrobycie decydowali się na opóźnienie gratyfikacji (wypłata po miesiącu), za to ludzie wychowani w biedzie prosili o natychmiastową wypłatę i  skorzy byli do podejmowania gry.

W drugim eksperymencie uczestnicy najpierw przeczytali artykuł o kryzysie gospodarczym, następnie przebadano, jak bardzo są przyciągani przez luksusowe produkty. Badanie to polegało na wyświetlaniu zdjęć drogich rzeczy i rejestrowaniu nastawienia uczestników projektu, którzy reagowali na obrazki wychylając dźwignię mającą ich oddalać lub przybliżać do danego obiektu. Wyniki korelowały z obserwacjami z pierwszego eksperymentu – osoby z biednych rodzin byłby zdecydowanie mocniej przyciągane przez luksusowe dobra.

Naukowcy przeprowadzający to badanie zaproponowali interesującą interpretację wyników. Dotychczas związane z finansami decyzje osób ubogich postrzegano jako nierozsądne. Działo się tak, iż patrzono na nie wyłącznie z ekonomicznego punktu widzenia. Spojrzenie z perspektywy ewolucji ujawnia, że takie postępowanie jest jak najbardziej rozsądne. Wszystkie organizmy, których domem jest niebezpieczny ekosystem, gdzie ryzyko śmierci jest duże, realizują strategię potocznie określaną jako „żyj szybko, umrzyj młodo”. W nieprzewidywalnym środowisku najlepiej sprawdzają się szybkie strategie – należy spożytkować swoją energię i zrealizować możliwości, póki jest ku temu sposobność. Na gruncie ekonomicznym ma to ważne implikacje. Badacze wskazują chociażby na zagrożenie, jakim dla osób biednych jest środowisko, w którym banki oferują łatwo dostępne, wysoko oprocentowane pożyczki. W dłuższej perspektywie takie zobowiązania bardzo często prowadzą do finansowej ruiny kredytobiorcy. Jest to jednym z mechanizmów sprawiających, że z biedy trudno jest się wyrwać.

[źródło informacji: time.com]