Tagi

Powiązane wpisy

Podziel się

Fluor szkodzi zdrowiu

Kształtne, białe zęby były uważane za przejaw zdrowia. Obecnie zazwyczaj ich wygląd wiąże się tylko z ilością wykonywanych zabiegów kosmetycznych. Niektóre z nich mogą nam szkodzić.

Tak ma się sprawa z fluorem, pierwiastkiem, który zrobił oszałamiającą karierę. W latach 40. ubiegłego wieku odkryto, że ludzie żyjący tam, gdzie występuje on w większych ilościach, rzadziej mają próchnicę. To zapoczątkowało fluorowy boom. Najpierw eksperymentalnie wzbogacono nim wodę w wodociągach jednego miasta w Stanach Zjednoczonych, aby już po kilku latach dodawać go do kranówki w całym kraju. Entuzjaści tej metody zwracali uwagę tylko na fakt, iż fluoryzacja doprowadziła do spadku obecności próchnicy o 30% i traktowali ją jako największe osiągnięcie zdrowotne XX wieku. Nie zastanawiali się nad negatywnymi konsekwencjami, a te, jak się okazało z czasem, są i to poważne.

Przede wszystkim fluor odkłada się w naszych kościach i prowadzi do ich kruchości. Skutkuje to deformacjami i złamaniami. Poza tym pierwiastek ten utrudnia wchłanianie magnezu, którego niedobory tak często musimy uzupełniać suplementami. Istnieją też pojedyncze badania dowodzące występowania innych powikłań, w tym obniżenia ilorazu inteligencji dzieci korzystających z fluoryzowanej wody. Dosyć paradoksalnie, pojawiają się też konsekwencje natury kosmetycznej, ponieważ długo stosowany fluor powoduje powstawanie brunatnych odbarwień na zębach (ma je już 40% amerykańskiej populacji).

W Polsce nie praktykuje się dodawania fluoru do kranówki już od kilkunastu lat. Nie oznacza to jednak, że problem przefluoryzowania nas nie dotyczy. Pierwiastek ten jest obecny w środkach dentystycznych i niektórzy naukowcy twierdzą, iż to jest główne źródło zagrożenia. Pragnąc mieć nieskazitelnie biały, olśniewający uśmiech, bez ograniczeń stosujemy pasty, płukanki i inne preparaty oraz kosmetyki do zębów. Do tego często dochodzą suplementy z fluorem. Łącznie daje to nam niemal gwarancję, że „przedawkujemy” i wcześniej czy później poczujemy tego skutki.