Rosyjski Yandex wyceniany lepiej niż Google

Choć wydaje nam się, że Google to bez wątpienia największa wyszukiwarka na świecie, to jego rosyjski odpowiednik – Yandex chce zmienić nasz pogląd. Yandex właśnie wchodzi na światową giełdę.

Już na starcie planowane są ogromne inwestycje, które mają przynieść spółce równie duże dochody. Oczywiście, póki co Google to niekwestionowany lider, lecz być może uda nam się obserwować narodziny jego godnego konkurenta.

Spółka planuje, że na giełdzie pojawi się aż 52,2 mln jej akcji. Aż 70% z nich to te należące do prywatnych udziałowców. W ten sposób, właściciele mają zamiar zainkasować zyski w wysokości ok. 1,1 mld dolarów. Brzmi rzeczywiście imponująco. Niesamowite jest, że łącznie daje nam to 23 razy większą sumę niż dochody, które prawdopodobnie firma uzyska w 2012 roku. Zaskakuje fakt, że Google są wyceniane na sumę jedynie 13 razy większą niż zapowiadane przychody.

Analitycy giełdowi przyznają, że Yandex ma spore szanse powodzenia. Przede wszystkim, rosyjskie firmy częściej są tu wysoko notowane ze względu na to, że inwestorzy dopatrują się w nich większego ryzyka. Śledząc historię Yandexu zauważamy, że w ciągu jedynie pierwszego kwartału bieżącego roku, jego zyski wzrosły o 62% w porównaniu z rokiem poprzednim. Przy takim tempie rozwoju, spółka rzeczywiście ma realne szanse konkurować z najlepszymi na giełdzie.