Ulga na internet jednak wraca
robjewitt (flickr)
Chociaż posłowie zadecydowali, by od 2013 roku ulga na internet przestała obowiązywać, wszystko wskazuje jednak na to, że powróci, ale warunki korzystania z niej będą inne niż dotychczas.
W zeznaniu podatkowym za 2012 rok każdy użytkownik internetu mógł poniesione na ten cel koszty odpisać sobie od podatku z uwzględnieniem zasady, według której kwota do odliczenia nie mogła przekraczać 760 zł. Internet jednak stał się tak powszechny, że ustawodawcy uznali, iż ulgi przestały już być odpowiednim narzędziem do jego promocji. W związku z tym, że nikogo do korzystania z sieci nie trzeba już namawiać, decyzją posłów, ulga internetowa w 2013 roku miała zniknąć. Tak się jednak nie stanie. Przewidywana jest poprawka do ustawy, która zostanie uwzględniona w pracach Senatu.
Dzięki temu w najbliższym rocznym zeznaniu podatkowym ulgę internetową będą mogli wykorzystać wszyscy, którzy dopiero zaczynają przygodę z internetem. Oznacza to, że nie będzie ona dotyczyła tych, którzy w latach 2005-2011 otrzymywali zwrot podatku z tytułu surfowania. Przywilej skorzystania z niej przez najbliższe dwa lata będą miały tylko osoby, które jeszcze nigdy nie korzystały z tej ulgi bądź w 2012 roku zrobiły to po raz pierwszy.
