Lalka Barbie już niemodna? Sprzedaż spada

Lalka Barbie

nicolenicole, flickr

Niekwestionowana od lat królowa wśród lalek zaczyna powoli tracić swoją wydawałoby się nie zagrożoną pozycję. Moda na tę lalkę powoli, acz systematycznie przemija, mimo wielu prób podniesienia jej atrakcyjności czynionych przez producenta kultowej lalki, firmę Mattel.

Barbie była pierwszym i sztandarowym produktem, z którym weszło na amerykański rynek małżeństwo Ruth i Elliotta Handlerów, jeszcze w latach 50. ubiegłego stulecia. Wtedy też powstała znana wielu pokoleniom dzieci i rodziców marka Mattel. Nikt na początku nie wróżył lalce tak oszałamiającej kariery, ale dobre posunięcia marketingowe oraz wsparcie udzielone raczkującemu wówczas Klubowi Myszki Miki przyniosło nadspodziewane rezultaty. Po latach prosperity następuje jednak powolny, acz systematyczny spadek zainteresowania tym produktem.

Rozwój nowych technologii nie ominął rynku zabawek. Smartfony i tablety stają się dla dzieci coraz bardziej dostępne, a możliwości zabawy jakie oferują są na tyle atrakcyjne, że tradycyjne i niezastąpione do tej pory zabawki zaczynają powoli odchodzić do lamusa. Mattel poinformował o spadku sprzedaży o 15 procent w ujęciu rocznym, a z danych za ostatnie 10 kwartałów wynika, że w ciągu 8 z nich zaobserwowano obniżenie sprzedaży. Na jednej akcji koncernu jeszcze w ubiegłym roku można było zarobić 21 centów, a w tym roku już tylko 8 centów. Przychody Mattela spadły o 9%, z zakładanych 1,19 mld dolarów do 1,06 mld dolarów, a winowajczynią nr 1 za te wyniki jest właśnie spadająca popularność lalki Barbie.

Jedną z prób uzyskania pozytywnych skojarzeń i dobrej prasy jest ostatni pomysł firmy o produkcji lalek Barbie bez włosów, które będą dostępne wyłącznie w szpitalach onkologicznych i mają pomóc chorym dziewczynkom w akceptacji własnego wyglądu po chemioterapii. Jest to z pewnością krok w dobrym kierunku.