Spadek złotego – i co dalej?

Inwestorzy uciekają od złotego i euro nie wierząc zupełnie w umocnienie tych walut. Sami analitycy nie mają dobrych informacji – mówią, że sytuacja będzie się pogarszać i szanse ma jedynie dolar.

Sytuacja, w której wartość złotówki znacznie spada, utrzymuje się już od dwóch tygodni i nic nie zapowiada korzystnych dla nas zmian.

Traci euro, traci złotówka, my sami tracimy na tym sporo, a kto na tym korzysta? Umacnia się dolar, analitycy zgodnie twierdzą, że w ciągu najbliższych dni będzie on się umacniał dalej. Co oznacza ta sytuacja? Zarobimy na eksporcie, co jest znacznym plusem. Kiedy stracimy?

Wszyscy ci, którzy zaciągnęli walutowy kredyt hipoteczny, odczują spadek złotego i euro – nastąpi podwyższenie rat. Dla tych, którzy wyjeżdżają za granicę również nie ma dobrych informacji – za takie wyjazdy z pewnością będziemy musieli zapłacić więcej. Analitycy podkreślają, że spadek europejskich walut to nie tylko chwilowe osłabienie – może to być po prostu krach na rynku walutowym.

Inwestorzy nie wierzą w najbardziej zadłużone europejskie kraje i póki co nikt nie przepowiada zmian na lepsze. Uciekają oni od euro i złotówki zabezpieczając się w ten sposób od kolejnych strat. Co gorsza, nikt nie ma pomysłu, jak można zmienić sytuację i jak dalej rzeczywiście będzie kreował się kurs.