Jedzenie z fast foodów obniża IQ

Kwestią bezdyskusyjną jest, że dania z fast foodów nie służą naszemu zdrowiu. Teraz jednak naukowcy przekonują, że oprócz zdrowia, hamburgery zabijają także szare komórki.

Lista chorób, do jakich prowadzą tłuste i kaloryczne potrawy jest wyjątkowo długa. Na jej szczycie znajdują się:

  • nowotwory układu pokarmowego,
  • miażdżyca,
  • choroby wieńcowe,
  • otyłość.

To najpoważniejsze i najbardziej niebezpieczne dla zdrowia schorzenia. Na komfort życia wpływa jednak nie tylko nasza kondycja fizyczna. Równie duże znaczenie ma sfera psychiczna. Okazuje się, że jedzenie z fast foodów także nie wpływa na nią korzystnie.

Wręcz przeciwnie. Naukowcy z Bristolu dowiedli, że dzieci, które często karmione są hamburgerami, chipsami i colą mają niższe IQ niż ich rówieśnicy, którzy odżywiają się zdrowo. Udowodniono to na przykładzie 4 tys. dzieci. Lekarze podzieli je na 3 grupy. Pierwsza obejmowała te dzieci, które nagminnnie spożywają jedzenie śmieciowe, druga grupa zachowywała umiar w takim jedzeniu, trzecia nie tolerowała go w ogóle.

Kiedy wszystkie dzieci dobrnęły do 8,5 roku, lekarze sprawdzili ich stan zdrowia i rozwój intelektualny. Wszystkie maluch zostały poddane testowi Wekslera, przy pomocy którego określa się poziom inteligencji dziecka. Badanie IQ wykazało, że dzieci, dostarczające organizmowi ogromnej ilości tłuszczów i cukrów miały słabsze wyniki, niż dzieci, które karmiono zdrową żywnością. Różnica wyniosła 5 punktów w skali ilorazu inteligencji.

Wszystkie dzieci mieściły się w granicach prawidłowego, przeciętnego rozwoju umysłowego. Niższe IQ zmniejsza jednak potencjał rozwojowy dziecka. Zła dieta sprawia, że w przyszłości może on mieć problem z dorównaiem rówieśnikom .