Tagi

Powiązane wpisy

Podziel się

Bezpłatna pomoc prawna jeszcze nie teraz

Pod względem pomocy prawnej Polska na tle Europy wypada słabo. Wciąż wielu obywateli gubi się w przepisach, a w związku z dużymi kosztami za usługi prawne, musi radzić sobie z nimi samodzielnie.

Polska nie ma bowiem wykształconego systemu pomocy prawnej, który byłby kołem ratunkowym dla wszystkich nie mogących pozwolić sobie na wynajęcie prawnika we własnym zakresie. Jak bardzo jest on potrzebny udowadnia fakt, że każdego roku na biurko Rzecznika Praw Obywatelskich trafia ok. 60 tys. próśb o pomoc prawną. Niestety dotychczas wszelkie próby wprowadzenia takiego systemu obejmującego nieodpłatne usługi prawnicze kończyły się fiaskiem. Dlaczego? Powód od lat jest jeden. Pieniądze. To główna bariera stojąca na drodze Ministerstwu Sprawiedliwości.

Jednak, skoro od razu nie można wprowadzić kompleksowych przepisów, resort chce to zrobić metodą małych kroków. Chce zacząć od ułatwienia dostępu do bezpłatnej informacji prawnej, który regulowałaby odpowiednia ustawa. Takiej mieliby udzielać prawnicy z każdego sądu rejonowego. Oczywiście spotkania musiałyby ograniczać się wyłącznie do udzielenia porad i interpretacji przepisów, wykluczałyby pomoc formalną przy sporządzaniu jakichkolwiek wniosków. Obywatele mieliby także możliwość przeprowadzenia konsultacji telefonicznych.

Poza tym do dyspozycji obywateli resort chce oddać portal internetowy, który miałby rozjaśniać sporne kwestie prawne. Byłby cenną bazą pierwszych informacji z zakresu prawa z uwzględnieniem definicji, wachlarza ustaw, niezbędych formularzy i etapów postępowania sądowego.