Biznes beatyfikacyjny, czyli kto na tym zyska…

Beatyfikacja Jana Pawła II to doskonała szansa na dodatkowy zysk różnorodnych firm, biur podróży i przewoźników – ceny wyjazdów do Watykanu rosną w szalonym tempie. Kto na tym zarobi?

Jak się okazuje, beatyfikacja Jana Pawła II, zapowiadana na 1 maja tego roku, to nie tylko wielkie wydarzenie duchowe dla milionów Polaków i ludzi na całym świecie, ale również wielki biznes: dzięki tłumom, które zjadą się do Watykanu w tym dniu, niemal wszystkie branże turystyczne i handlowe mogą już liczyć przyszłe zyski.

Po pewnej już informacji na temat daty beatyfikacji Jana Pawła II – ceny wyjazdów do Watykanu w wielu biurach podróży, a także u prywatnych przewoźników oraz w liniach lotniczych wzrosły o blisko 100%. Nawet 2 mln Polaków deklaruje chęć uczestniczenia w tej uroczystości „na żywo”, choć ilu naprawdę stawi się w Watykanie – tego nie wiadomo. Z portfeli „beatyfikacyjnych” turystów skorzystają nie tylko przewoźnicy, ale również wszelkiej maści włoscy sprzedawcy dewocjonaliów, którzy z pamiątkami po papieżu-Polaku pojawią się w najprzeróżniejszych regionach Watykanu.

Niezaprzeczalnie zyskają także Ci, którzy zajmują się ręcznym opracowywaniem pamiątek – gobeliny z papieżem, obrazy, książki pamiątkowe i wielkie wydania podsumowujące jego pontyfikat mogą liczyć na przychylność tych, którzy czy to na miejscu, czy przed telewizorem będą przyglądali się uroczystości beatyfikacji. Na uroczystościach zarobią również hotelarze i wynajmujący kwatery prywatne w Watykanie.