Rośnie sprzedaż detaliczna w Niemczech
theogeo (Flickr)
Niemcy kupują coraz więcej. Od ponad sześciu lat miesięczne tempo wzrostu sprzedaży detalicznej nie było równie duże. Ostatni raz podobny wynik odnotowano w grudniu 2006 r. Dziś dane statystyczne są równie optymistyczne. Wystarczy wspomnieć, że w styczniu bieżącego roku w porównaniu do grudnia sprzedaż była wyższa aż o 3,1%. W skali roku wzrost sprzedaży detalicznej wyniósł 2,4%. To rewelacyjny wynik, szczególnie w porównaniu do grudnia, kiedy sprzedaż spadła o ponad 2%.
Analitycy spodziewali się, że na początku nowego roku tempo sprzedaży będzie wysokie, jednak nawet najwięksi optymiści nie zakładali, że aż tak bardzo. Większość z nich stawiała na wzrost na poziomie ok. 1%. Obserwując aktualne słupki sprzedaży fachowcy z zadowoleniem zacierają ręce i mają nadzieję, że tak wysokie tempo utrzyma się jeszcze przez co najmniej kilka miesięcy. Wszystko wskazuje na to, że jest to bardzo prawdopodobne. W takiej sytuacji pytanie o przyczynę tak dynamicznego wzrostu sprzedaży jest naturalne.
Co sprawiło, że Niemcy zaczęli więcej kupować i wydawać więcej pieniędzy w czasie zakupów? Wskazuje się tu chociażby niską stopę bezrobocia, która osiągnęła rekordowy poziom. Nie bez znaczenia są również podwyżki płac na tamtejszym rynku pracy. W przeciągu ostatniego roku wzrosły one średnio o ponad 7%, co stanowi bardzo imponujący wynik. Wnioski są dość oczywiste – Niemcy pracują, więcej zarabiają, mogą więc i nieco więcej wydawać, zamiast starannie podliczać wydatki w czasie zakupów. Szybki wzrost sprzedaży to miła odmiana po okresie stagnacji PKB. Duży spadek eksportu przełożył się na kiepską kondycję tego wskaźnika. W ciągu ostatniego kwartału 2013 r. niemieckie PKB spadło o 0,6%. W skali całego roku odnotowano wzrost o niewiele ponad 0,1%, co w przypadku tak rozwiniętego kraju jak Niemcy stanowi bardzo mizerny wynik.
Obecnie możemy z dużym prawdopodobieństwem założyć, że zwiększony popyt wewnętrzny ponownie ożywi niemiecką gospodarkę. Specjaliści z niemieckiego Bundesbank , którzy przewidywali, że w całym 2013 r. PKB wzrośnie zaledwie o 0,4% teraz nieco bardziej optymistycznie patrzą w przyszłość. Do pełni szczęścia brakuje już tylko lepszych osiągnięć w dziedzinie eksportu. Jeśli Niemcom uda się pokonać i tę barierę, bardzo prawdopodobne jest, że tamtejsza gospodarka znów będzie rozwijała się w szybkim tempie.
