Prognozowany wzrost polskiego PKB: ok. 3,5 %. Przyspieszymy?

wzrost

Jak zawsze na początku roku, tak i tym razem publikowane są przewidywania dotyczące rozwoju gospodarczego w kolejnych miesiącach. Zdaniem analityków z Banku PKO BP, w tym roku polskie PKB zwiększy się o ok. 3,5%.

Na początku każdego roku eksperci publikują swoje prognozy odnośnie rozwoju gospodarczego w kraju i na świecie. Niedawno o swoich przewidywaniach poinformowali analitycy pracujący dla banku PKO BP. Na podstawie wnikliwych obserwacji i wyliczeń ustalili, że nasza gospodarka będzie rozwijała się w 2016 r. w tempie wynoszącym ok. 3,5%.

Eksperci z PKO BP, poza ogólnymi prognozami, pokusili się o nieco bardziej szczegółowe przewidywania i poinformowali, że w I półroczu 2016 r. tempo wzrostu Produktu Krajowego Brutto będzie wahało się od 3,0% do 3,5%, a w drugim sięgnie poziomu pomiędzy 3,5% a 4,0%. Takie różnice wytłumaczono faktem, iż początkowo do kraju napływać będzie mniej środków unijnych, ponieważ wygasną dopłaty z poprzedniej perspektywy finansowej. Natomiast w II półroczu gospodarka ma być stymulowana m.in. poprzez pierwsze efekty programu 500+. Na korzyść gospodarki działać ma również rządowy impuls fiskalny, który może zwiększyć PKB o 1%.

Analitycy wymienili również czynniki, które będą negatywnie wpływały na wzrost gospodarczy Polski. Do obniżenia wartości PKB o ok. 0,6% doprowadzi ograniczenie publicznych inwestycji infrastrukturalnych. Pogarszająca się sytuacja na rynku kredytowym obniży PKB o ok. 0,3%-0,5%. Chociaż czynniki hamujące rozwój gospodarczy będą działać dość silnie, to jednak nie zmienia to faktu, że uda się ustabilizować wzrost naszej gospodarki na poziomie, który obserwowaliśmy w 2015 r. To wciąż jeden z najlepszych wyników w całej Unii Europejskiej.

Eksperci z PKO BP poinformowali również, że utrzymaniu tempa wzrostu PKB towarzyszyć będzie niewielka inflacja oraz utrzymanie niskich stóp procentowych. Spadek cen w ujęciu rocznym ma być widoczny aż do III kwartału, a końcowo roczne odbicie ma doprowadzić inflację do poziomu 1%. Jeśli chodzi o stopy procentowe, to zakładane jest ich utrzymanie, jednak niektórzy eksperci przyznają, że istnieje możliwość ich dalszego obniżania, jeśli tylko Rada Polityki Pieniężnej dostrzeże osłabienie perspektyw wzrostu lub uzna, że czynniki zewnętrzne mogłyby hamować rozwój naszej gospodarki.