Czynszówki zastąpią „Rodzinę na swoim”

Obecnie pomoc państwa w zakresie mieszkaniowym opiera się wyłącznie na programie „Rodzina na swoim”. Ten jednak z końcem 2012 roku wygaśnie, a jego miejsce zajmie nowy, promujący czynszówki.

Jak potrzebna jest pomoc państwa w dofinansowaniu własnego M pokazuje popularność programu „Rodzina na swoim” w pierwszym okresie jego wdrożenia. Nie jest tajemnicą, że w miarę zmian w nim wprowadzanych stracił na atrakcyjności. Ostatni rok jego obowiązywania, ze względu na bardzo rygorystyczne warunki przyznania kredytu, będzie tylko fikcyjną pomocą.

Obecnie bez kredytu na mieszkanie mało kogo stać na zakup nieruchomości. Nie wszyscy jednak mogą liczyć na kredyt w banku ze względu na brak zdolności kredytowej. Tym samym nie mają szansy na własny dach nad głową. Ostatnim rozwiązaniem jest więc wynajem mieszkania. Z myślą o problemach takich osób powstaje właśnie projekt nowelizacji ustawy o społecznych grupach mieszkaniowych. Jego celem jest wsparcie budownictwa czynszowego. Dzięki temu Polacy dostaliby możliwość wynajmu lokalu z szansą na wykupienie go w przyszłości.

Lokale czynszowe mieliby budować chętni inwestorzy, zarówno spółdzielnie mieszkaniowe czy TBS-y, jak i deweloperzy. Byłyby one dokładnie scharakteryzowane przez ustawę – metraż i limit ceny za metr kwadratowy lokalu ustalałby ustawodawca. Państwo przewiduje dofinansowania inwestycji.

Najemcy prawo własności do mieszkania nabywaliby po minimum 15 latach, ale nie później niż po 30 latach. Początkowo ponosiliby część kosztów budowy mieszkania (do 50 proc.) Później w okresie najmu spłacaliby mieszkanie w ramach czynszu połączonego z ratą kredytu – kredyt byłby poręczony przez państwo. Jeśli wszystkie należności wypełnialiby w terminie z czasem prawa własności lokalu przechodziłyby na nich.

Wprowadzenie programu w ostatecznym kształcie planowane jest na 2013 rok. Póki co projekt ustawy jest na etapie konsultacji społecznych.