Biznes w Holandii zagrożony przez portal antyimigracyjny

Prawicowa partia z Holandii założyła portal, na którym można składać skargi na nielegalnych imigrantów z Europy. Przewiduje się jednak, że portal zamiast pomóc holenderskiemu biznesowi, zaszkodzi mu.

Już sam fakt założenia tego typu portalu z pewnością zaszkodzi opinii Holandii w oczach obcokrajowców. Ambasadorzy dziesięciu państw Europy Środkowo-Wschodniej – Polski, Węgier, Bułgarii, Litwy, Estonii, Czech, Łotwy, Rumunii, Słowacji i Słowenii – wystosowali już oficjalny list, w którym otwarcie tego rodzaju witryny określane jest jako krzywdząca, dyskryminująca inicjatywa.

Niestety sami Holendrzy nie widzą w tym nic zdrożnego. Każdego dnia na portalu pojawia się 10 tys. nowych skarg na imigrantów zatrudnionych w Holandii. Rząd również umywa ręce. Twierdzi, że nie ma prawa zamknąć, czy w jakikolwiek sposób kontrolować kontrowersyjnego portalu, ponieważ leży to w gestii jego założycieli, czyli Partii na Rzecz Wolności.

W Holandii pracuje ponad 200 tys. imigrantów. To prawda, że niektórzy z nich pracują nielegalnie, a inni są zatrudniani na stanowiskach, na których mogliby pracować Holendrzy. Pytanie tylko, czy zakładanie antyimigracyjnego portalu rzeczywiście jest rozwiązaniem tego problemu. Niestety, coraz więcej osób jest zdania, że tak.

Doskonałym przykładem może tu być włoska prawicowa Liga Północna, która już teraz rozważa możliwość założenia własnego portalu tego typu, poświęconego problemom z imigrantami we Włoszech.