Czy ZUS zbankrutuje?

ZUS

Kiepska sytuacja finansowa ZUS-u jest na ustach całego narodu już od dłuższego czasu. Wiele domorosłych ekspertów wieszczyło upadek tej instytucji. Teraz oliwy do ognia dolał NIK, publikując raport zapowiadający bankructwo zakładu.

Raport NIK dotyczył procesu przejmowania przez ZUS aktywów OFE. Najwyższa Izba kontroli oceniła, że wykonano to w sposób prawidłowy. Jednak po tych pozytywnych ocenach sformułowane są przewidywania stanu kasy w najbliższej przyszłości i one już nie napawają optymizmem. NIK ostrzega, iż w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zabraknie pieniędzy na wypłatę rent i emerytur już przed 2020 rokiem. Będzie to spowodowane splotem kilku kluczowych, negatywnych czynników: niskim przyrostem naturalnym, wysoką emigracją, wydłużeniem czasu życia oraz wejściem w wiek emerytalny wyżu demograficznego z lat po 1945 roku.

Pesymistycznie sytuację ZUS-u widzą także Fundacja Republikańska oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Rząd jednak nie ma obaw. Irena Wóycicka, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenckiej, uspokaja, tłumacząc, iż dla ZUS-u finansowo dużo gorszy był początek lat 90., a nawet wtedy zakład zachował wypłacalność. Wóycicka wyjaśniła:

Ja bym nie powiedziała tak jak NIK, że może nastąpić niewypłacalność ZUS-u. W tej chwili ZUS ma podobne w skali deficyty, które są uzupełniane z budżetu państwa, i trzeba pamiętać, że ZUS dostaje w przypadku braków automatyczną dotację z budżetu państwa.