5G – o co w tym tak naprawdę chodzi?

11 maja 2020 roku Plus uruchomił w Polsce pierwszą sieć 5G, stanowiąca krok w ewolucji dotychczasowej sieci 4G. Jej zasięg póki co obejmuje 7 większych polskich miast. Co w praktyce oznacza nowy standard łączności?

Zastosowania 5G

Od powstania pierwszej generacji bezprzewodowej transmisji danych średnio raz na 10 lat pojawia się kolejna generacja pozwalająca na jeszcze efektywniejszy przesył danych. Jednak na początku trzeciej dekady XXI wieku samo zwiększenie przepustowości łącza nie byłoby wystarczające. W związku ze stale rosnącą liczbą urządzeń korzystających z sieci w 2020 roku na świat przychodzi komercyjna łączność 5G (piątej generacji), która zastąpi sieć 4G (LTE).

5G ma pomóc sprostać dużej dynamice wzrostu transmisji danych oraz liczby połączeń wykorzystywanych w dzisiejszym nowoczesnym społeczeństwie. By usprawnić działanie całych systemów skupiono się na bezproblemowej obsłudze ogromnej liczby urządzeń, jak największym ograniczeniu opóźnienia i poprawie obsługi Internetu Rzeczy z miliardami połączonych ze sobą urządzeń Dzięki kompleksowej obsłudze wielu urządzeń nowa generacja sieci doceniona zostanie nie tylko przez duże przedsiębiorstwa czy szpitale wykorzystujące mnóstwo nowoczesnych sprzętów, ale także małe i średnie firmy. Umożliwi również zwykłemu Kowalskiemu dostęp np. do infrastruktury smart house czy obsługi sprzętów AGD z poziomu smartfona.

Plus pierwszy wprowadza 5G

Od 11 maja na terenie siedmiu polskich miast (Gdańsk, Katowice, Łódź, Poznań, Szczecin, Warszawa, Wrocław) posiadacze urządzeń z modemami sieciowymi obsługującymi nowy standard łączności mogą korzystać z zalet 5G dzięki sieci Plus. 100 nadajników obejmie na razie swoim zasięgiem ok. 900 tys. osób. Początkowo piąta generacja nie będzie funkcjonować w połączeniu z pasmem 4G LTE. Dopiero z postępującą budową infrastruktury i poprawą zasięgu sieci w nowym standardzie będą mogły się usamodzielnić.

Wdrożenie 5G w niedalekiej przyszłości zapowiedziała również sieć Play.

Czy 5G jest bezpieczne?

Podobnie jak przy wprowadzeniu poprzednich nowszych generacji sieci i teraz pojawiło się sporo kontrowersji oraz teorii spiskowych związanych z bezpieczeństwem. W sieci pełno można znaleźć „znawców” ostrzegających przed tym, że 5G „smaży ludziom mózgi”, „pozwala przejąć kontrolę nad umysłem” czy też jest bezpośrednio powiązana z pandemią koronawirusa.

Istotny jest jednak fakt, że każda funkcjonująca sieć musi spełniać ustalone standardy dotyczące między innymi ekspozycji na fale radiowe. Dlatego też teorie dotyczące uszkodzenia mózgu przez natężenie sieci 5G nie mają żadnych podstaw.

Ogólne stanowisko WHO w sprawie bezpieczeństwa sieci bezprzewodowych mówi jasno, że „pomimo przeprowadzenia szeroko zakrojonych badań, dotychczas nie znaleziono dowodów na to, że ekspozycja na promieniowanie elektromagnetyczne o niskim poziomie ma jakikolwiek szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi”.

Oprócz tego na całym świecie prowadzone są badania dotyczące wpływu sieci bezprzewodowych na funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Do tej pory żadne z nich (ani te przeprowadzane w kontekście 5G, ani żadne wcześniej) nie potwierdziły żadnego negatywnego wpływu łączności radiowej na człowieka, jednak będą jeszcze prowadzone kolejne, długofalowe badania.

The following two tabs change content below.

Daniel Kurylak

Daniel Kurylak (1976), z zawodu front end developer, z zamiłowania rowerzysta, kolekcjoner znaczków, warszawiak i internauta. Fascynują go nowe technologie oraz wszystko co związane z Internetem. Dni upływają mu na wykonywaniu zleceń, obserwowaniu tego, co się dzieje w sieci oraz pisaniu artykułów.