Dobroczynne właściwości sauny

Choć trwa od niedawna, zima bardzo daje się nam we znaki. Jesteśmy narażeni na przemarznięcia i spadki odporności. Cierpi też nasza uroda, która zimą traci swój blask.

Jest jednak sposób, by skutecznie zmniejszyć przykre konsekwencje zimy. Po ciężkim dniu pracy warto wybrać się do sauny i tam zregenerować siły na resztę dnia. Sauna nie tylko jednak relaksuje i odpręża – wspomaga produkcję endorfin, czyli hormonów szczęścia. Przede wszystkim pobyt w saunie poprawia krążenie krwi i wzmacnia naczynia krwionośne. Uodparnia i hartuje organizm. Łagodzi bóle nerwowe i reumatyczne. Oczyszcza organizm z toksyn.

Sauna ma też zbawienne działanie dla urody. Po seansie w saunie skóra nabiera zdrowego wyglądu, poprawia się jej koloryt, staje sę ożywiona i pełna blasku, jest bardziej ukrwiona. dzięki saunie pory w skórze się rozszerzają i wydziela się nadmiar sebum oraz nadmiar soli zgromadzonej w organizmie, skóra szybko się więc oczyszcza.

Aby osiągnać pożądany skutek z sauny należy korzystać umiejętnie. Przede wszystkim należy przygotować organizm do nowych warunków. Pierwsze wizyty powinny więc być krótsze. Później, przy jednej wizycie, pozwolić można już sobie na trzy seanse po 10  minut, każdy zakończony chłodnym prysznicem. Schłodzenie organizmu jest konieczne, by nie doprowadzić do przegrzania organizmu. to wazne tym bardzie, że w niektórych saunach, np. fińskiej temperatura sięga nawet 120 stopni C. Temperatura jest niższa, im wyższa wilgotność panuje w saunie.

Zimą, o ile nie ma przeciwwskazań zdrwotnych, najlepiej jest odwiedzać saunę nawet 3 razy w tygodniu. Korzystanie z sauny wyklucza niestety wiele chorób, dlatego przed zaplanowaniem wizyty, warto zapytać swojego lekarza, czy nie ma ku temu przeszkód.