Ile składki zdrowotnej zapłacą rolnicy?

Kwestia składek zdrowotnych dla rolników przez pewien czas nie była do końca jasna. Mimo tego, rząd stara się uzyskać kompromis i wciąż prowadzi rozmowy na temat wysokości stawek.

Do rozpatrzenia pozostała już tylko jedna propozycja. Jak uważa premier Donald Tusk, jego propozycja wydaje się być najbardziej sprawiedliwą. Zgodnie z założeniami, państwo miałoby nadal płacić składki zdrowotne, ale jedynie rolnikom, którzy posiadają mniej niż 6 ha ziemi.

Ci, którzy posiadają powyżej 6 ha byliby zobowiązani do płacenia 18 zł, a ci, którzy mają ponad 15 ha, płaciliby 36 zł. Pomysł częściowo popiera lider PSL Waldemar Pawlak, jednak nie zgadza się on na podział rolników w zależności od posiadanej ziemi i walczy o połowiczne obniżenie wysokości składek.

Dążąc do kompromisu, ustalono, że propozycja rządu pozostanie rozpatrzona, lecz opłata byłaby naliczana jako 1 zł za każdy hektar od osoby należącej do gospodarstwa i ubezpieczonej w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Premier zaznacza też, że rząd będzie dążył do włączenia rolników do powszechnego systemu rachunkowego oraz systemu ubezpieczeń społecznych. Przed ustaleniem nowych zasad pobierania składek ubezpieczeniowych, rolnicy nie musieli w ogóle płacić za leczenie.

Wszelkie koszty były pokrywane przez KRUS, w którym ubezpieczały się osoby pracujące w rolnictwie. Jednak ze względu na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2009 r., musiało dojść do wprowadzenia obligatoryjnych składek zdrowotnych dla rolników.