Mięso in vitro – rewolucja w żywieniu?

Spożywanie mięsa może rodzić wątpliwości nie tylko natury etycznej, ale też ekonomicznej. Być może już niedługo to się zmieni. Technologia hodowli mięsa in vitro jest coraz bliżej.

 

Mięso hodowane w laboratorium

To, co zazwyczaj jest spożywane jako mięso, to tkanka mięśni. Proces hodowania mięsa in vitro polega na pobraniu komórek mięśni, dostarczeniu im białka i „zachęceniu” do rozrostu w dużą porcję mięsa. Nie oznacza to wcale udziału inżynierii genetycznej – powielane komórki nie muszą być modyfikowane.

Mięso in vitro – ekonomiczne i etyczne

Mięso in vitro to mięso, które jest wyhodowane za pomocą odpowiedniej technologii i nigdy nie było częścią żywego organizmu. Masowe zastosowanie takiego rozwiązania pozwoliłoby wyeliminować dwie największe wady hodowania zwierząt na ubój:

  • Jest to rozwiązanie nieekonomiczne. Wyżywienie zwierzęcia wymaga ogromnych ilości pokarmu roślinnego. Jeśli przeliczyć wartość tego pokarmu na wartość odżywczą uzyskanego dzięki niemu mięsa, proporcja jest bardzo niekorzystna. Nawet jak 10:1. Oznacza to, że obecny areał upraw mógłby być wielokrotnie mniejszy. Raport FAO wskazuje, że 70% zasiewów służy dostarczaniu pasz dla gigantycznych farm zwierząt. Do tego dochodzi problem emisji gazów cieplarnianych przez gigantyczne stada bydła – metan będący tu produktem ubocznym prawdopodobnie w dużym stopniu przyczynia się do zmian w klimacie. Hodowanie mięsa in vitro pozwoliłoby zredukować te koszta – nakład energetyczny niemal pięciokrotnie, a emisję gazów praktycznie całkowicie. Koszt kilograma mięsa spadłby o około połowę.

 

  • U wielu ludzi hodowanie i zabijanie zwierząt na mięso wzbudza wątpliwości natury moralnej. Pojawiają się one szczególnie w przypadku przemysłowych ferm, gdzie czujące istoty są sprowadzane do poziomu przedmiotu. Mięso hodowane metodą in vitro nie ma układu nerwowego, nie czuje bólu i strachu, nie stosują się do niego normy etyczne.

 

Mięso – produkt ekskluzywny

Ze względu na duże nakłady zbóż, jakie są wymagane przy tradycyjnej produkcji mięsa, szacuje się, że już niedługo stanie się ono produktem zbyt drogim dla przeciętnego nabywcy. Ma to związek z powiększaniem się globalnej populacji i wynikającym z tego wzrostem zapotrzebowania na żywność. Według obecnych kalkulacji liczba ludzi do 2050 roku sięgnie niemal 9 miliardów. Tak ogromna cywilizacja zamieszkująca jedną planetę będzie musiała stosować bardziej efektywne sposoby produkowania żywności, niż te używane obecnie. Hodowla mięsa in vitro będzie jedną z nich.

Technologia hodowli mięsa in vitro już wkrótce

Eksperymenty z hodowaniem mięsa zostały zainicjowane przez NASA. Agencja poszukiwała źródeł świeżego pożywienia dla astronautów przebywających w przestrzeni kosmicznej. Praktyczne badania rozpoczęto w 2001 roku. Obecnie jest prowadzone równolegle wiele eksperymentalnych projektów mających na celu wyhodowanie mięsa „z próbówki”. Część naukowców twierdzi, że technologia już jest gotowa do masowego zastosowania, potrzebuje jedynie wsparcia ze strony biznesu oraz odpowiednich rozwiązań prawnych.

Powstają kolejne inicjatywy wspierające naukowców pracujących nad tym zagadnieniem. Dla przykładu PETA (People for Ethical Treatment of Animals)  ufundowała nagrodę 1 miliona dolarów za opracowanie do czerwca 2012 roku technologii hodowli mięsa in vitro. Warunek jest taki, aby nadawała się ona do masowego wdrożenia, tj. ma być wydajna i tania.

 

Kto kupi „sztuczne” mięso?

Przewidywane trudności, jakie mogą się pojawić przy wprowadzaniu na rynek mięsa hodowanego metodą in vitro to między innymi opór wywoływany uwarunkowaniami kulturowymi. Takie mięso może być postrzegane jako „sztuczne” i chociaż będzie to nic nie znaczące hasło, nie wykluczone, iż będzie ono zniechęcało nabywców.

Z drugiej strony obecnie przeciętny konsument jest kompletnie odseparowany od procesu produkcji. Kupuje gotowy, zapakowany produkt i tak naprawdę jego pochodzenie jest dla niego sprawą drugorzędną. Dlatego zakłada się, że o ile walory smakowe nowego mięsa będą takie same jak starego, przyjmie się ono bez problemu, ponieważ będzie tańsze. Może też być zdrowsze, ponieważ przewiduje się wzbogacanie go o dodatkowe składniki odżywcze, dostarczane poprzez wzbogacanie odżywki, na której namnażana będzie tkanka.

 

Źródła:
– http://en.wikipedia.org/wiki/In_vitro_meat
– http://srodowisko.ekologia.pl/technologie/Mieso-z-probowki-w-naszej-lodowce,12113.html